autor: Gość » 28 wrz 2018, 23:34
czytałem zaraz po stworzeniu. nie padłem ze śmiechu tylko z płaczu. Wściekasz się o chodnik, że to niby nie plan. To jest plan konkretny dla mnie. Z kwestią ciągnika nie mogę dyskutować, bo się nie znam na tym, ale znam gościa co ziemi ma mało i świadczy usługi. Kasy nie będzie jak nie będzie inwestorów, nowych mieszkańców. Nowych mieszkańców nie będzie jak nie będzie inwestycji ze strony gminy. Gmina nie zainwestuje, bo nie ma kasy. Koło się zamyka. Jaka szansa w tym - jest strefa (jaka jest taka jest), są tereny pod aktywizację i coś się tam dzieje, kanalizacja w mieście jest, gaz też. W Rakowie mają luksusy w porównaniu do mnie. Mieć pretensje do obecnych i nawet tych przed nimi? A czemu latach 90 nie powstała oczyszczalnia? gaz i inne? Nie miałem prawa głosu, więc teraz mogę ponarzekać, albo dać obecnym zielone światło. Jak wszyscy dookoła mieli już coś to tu dopiero zaczęto robić plany. A dystans się powiększał. Bogatsi sąsiedzi inwestowali, bo mieli więcej dochodów. Więcej ludzi się sprowadzało i firm powstawało. A tu słabiutko. Dlaczego Rakowo stało się atrakcyjne dla nowo przybyłych? Może przez kanalizację i gaz (bo tam są prawda?). To zrobić je w kilku wioskach. Ale co to za plan? Na to nie ma kasy. Gmina goni inne. W wyścigu ma mało paliwa. Inni mają więcej, mają mocniejsze silniki. Kierowca robi co może, żeby dogonić. Że wpadnie w dziurę, złapie gumę - zdarzy się. Czy jedzie w dobrym kierunku? sądzę, że tak. czy musiała być hala a nie sala? chyba nie musiała. Ale ma to sens, gdy burmistrz mówi o adaptacji obecnej sali na potrzeby przedszkola, o powstaniu ośrodka kultury. Mój chodnik jest dla mnie ważny, taki ośrodek też. Plany typu "zwiększenie nakładów na inwestycje w celu przyciągnięcia inwestorów" albo "promocja gminy, jako miejsca interesujacego dla inwestora" to żadne plany tylko życzenia. Daj mi z 50 mln (??? tak na oko) i w Pakszynie powstanie super eko-osiedle przeznaczone dla ludzi z potężnymi dochodami. Będą mieć pełną infrastrukturę, place zabaw, stylowy park, kort tenisowy, fitness i siłownię, nawet basen podgrzewan pompami ciepła. Na dachach panele fotowoltaiczne, zero dymu, mnóstwo zieleni, fontannę i klub osiedlowy. Super 50 domków sprzedane za ciężkie pieniądze, kilka znanych nazwisk (im to za poł ceny, byle ściągali innych) i potem się samo rozkręci. Nowe domy, ogrodnicy, fryzjerzy, hotelik dla kotka.....
czytałem zaraz po stworzeniu. nie padłem ze śmiechu tylko z płaczu. Wściekasz się o chodnik, że to niby nie plan. To jest plan konkretny dla mnie. Z kwestią ciągnika nie mogę dyskutować, bo się nie znam na tym, ale znam gościa co ziemi ma mało i świadczy usługi. Kasy nie będzie jak nie będzie inwestorów, nowych mieszkańców. Nowych mieszkańców nie będzie jak nie będzie inwestycji ze strony gminy. Gmina nie zainwestuje, bo nie ma kasy. Koło się zamyka. Jaka szansa w tym - jest strefa (jaka jest taka jest), są tereny pod aktywizację i coś się tam dzieje, kanalizacja w mieście jest, gaz też. W Rakowie mają luksusy w porównaniu do mnie. Mieć pretensje do obecnych i nawet tych przed nimi? A czemu latach 90 nie powstała oczyszczalnia? gaz i inne? Nie miałem prawa głosu, więc teraz mogę ponarzekać, albo dać obecnym zielone światło. Jak wszyscy dookoła mieli już coś to tu dopiero zaczęto robić plany. A dystans się powiększał. Bogatsi sąsiedzi inwestowali, bo mieli więcej dochodów. Więcej ludzi się sprowadzało i firm powstawało. A tu słabiutko. Dlaczego Rakowo stało się atrakcyjne dla nowo przybyłych? Może przez kanalizację i gaz (bo tam są prawda?). To zrobić je w kilku wioskach. Ale co to za plan? Na to nie ma kasy. Gmina goni inne. W wyścigu ma mało paliwa. Inni mają więcej, mają mocniejsze silniki. Kierowca robi co może, żeby dogonić. Że wpadnie w dziurę, złapie gumę - zdarzy się. Czy jedzie w dobrym kierunku? sądzę, że tak. czy musiała być hala a nie sala? chyba nie musiała. Ale ma to sens, gdy burmistrz mówi o adaptacji obecnej sali na potrzeby przedszkola, o powstaniu ośrodka kultury. Mój chodnik jest dla mnie ważny, taki ośrodek też. Plany typu "zwiększenie nakładów na inwestycje w celu przyciągnięcia inwestorów" albo "promocja gminy, jako miejsca interesujacego dla inwestora" to żadne plany tylko życzenia. Daj mi z 50 mln (??? tak na oko) i w Pakszynie powstanie super eko-osiedle przeznaczone dla ludzi z potężnymi dochodami. Będą mieć pełną infrastrukturę, place zabaw, stylowy park, kort tenisowy, fitness i siłownię, nawet basen podgrzewan pompami ciepła. Na dachach panele fotowoltaiczne, zero dymu, mnóstwo zieleni, fontannę i klub osiedlowy. Super 50 domków sprzedane za ciężkie pieniądze, kilka znanych nazwisk (im to za poł ceny, byle ściągali innych) i potem się samo rozkręci. Nowe domy, ogrodnicy, fryzjerzy, hotelik dla kotka.....