Na fali: piłka ręczna?

Wszelkie pozostałe, niekoniecznie gminne tematy
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Na fali: piłka ręczna?

Post autor: JakubB »

Pozwalam sobie korzystając z prawa cytatu.
Źródło: http://pulshistorii.pb.pl/4419081,6788, ... zypiorniak

Niewielu dziś pamięta o rodzimej nazwie dla coraz popularniejszej (a zapewne wkrótce niezwykle modnej) piłki ręcznej, jaką jest określenie szczypiorniak. Choć wydaje się ono nieco trywialne, to warto przypomnieć jego historię ściśle związaną z polską walką o odzyskanie niepodległości.

Szczypiorno to obecnie dzielnica Kalisza, ale jeszcze sto lat temu stanowiło osobną miejscowość położoną w zaborze pruskim. Znajdowały się tam koszary wojskowe, które w latach pierwszej wojny światowej zamieniono na obóz jeniecki z czasem przeniesiony poza miasto. Liczba przetrzymywanych wzrastała, obóz rozbudowywano, a wraz z przyjazdami kolejnych grup żołnierzy pogarszały się również warunki sanitarne.

Pod koniec 1916 r. miał miejsce w Legionach Polskich (walczących z Rosją po stronie Niemiec i Austro-Węgier) tzw. kryzys przysięgowy. Akt z 5 listopada tamtego roku obiecywał mgliście utworzenie państwa polskiego, wcześniej jednak sformowane miały być oddziały Polnische Wehrmacht, do którego planowano włączyć Legiony. Tym razem jednak żołnierze złożyć mieli przysięgę na wierność również cesarzowi Niemiec, a nie tylko Austro-Węgier. Józef Piłsudski odmówił jej złożenia, a za nim podobnie uczynili legioniści z I i III Brygady. W konsekwencji, latem 1917 r., oficerowie zostali uwięzieni, a szeregowcy internowani w Szczypiornie.

Marazm i smutek opanował 4 tysiące żołnierzy zamkniętych w obozie. Starali się oni czymś zająć, by nie popaść w zupełną apatię. Działania te wspierał nawet komendant obozu, który wyznaczył czterech oficerów kulturalno-oświatowych. Pomagali oni organizować zajęcia z rzeźbienia w drewnie, albo zabawy sportowe.

Jesienią 1917 r. wśród legionistów coraz popularniejsza stała się gra w piłkę ręczną. Wiele źródeł podaje pułkownika Wieniawę Długoszowskiego jako inicjatora obozowej zabawy, którą podpatrzeć miał w Kaliszu. Dyscyplina ta powstała w północnej Europie pod koniec XIX wieku i stała się bardzo popularna w Cesarstwie Niemieckim oraz Skandynawii.

Piłka obozowa była szmaciana, dość duża - wielkości futbolowej. W drużynie grało 11 zawodników. Celem było umieszczenie piłki pomiędzy dwoma tyczkami, czyli w bramce, zlokalizowanej n dwóch końcach boiska. Jak pisał Władysław Broniewski w swoich pamiętnikach: "w ciągu dnia koledzy biegali za szmacianką, zabawa ta podbiła ich serca całe dnia, zapominając ze są internowani."

Grę polskich żołnierzy obserwowali jeńcy wojenni z innych części obozu. W ten sposób rozgrywki przeniosły się z turniejów między barakami na mistrzostwa międzynarodowe. Jest to pierwszy udokumentowany turniej tej kategorii w tej dyscyplinie sportowej. Swoje drużyny zorganizowali oprócz Polaków Rosjanie, Anglicy, Francuzi i Serbowie. Nie istniały reguły spisane, choć ustalono konsensus, że piłki nie można kopać czy wyrywać z rąk. Sędziów nie było, ale w kwestiach spornych rozsądzał arbiter z wyższą szarżą.

Obóz jeniecki w Szczypiornie istniał do 1923 r., choć po odzyskaniu niepodległości zmienił się skład w nim osadzonych. Kontynuowano grę w piłkę, w lepszych już warunkach, a sama dyscyplina rozpowszechniła się wszędzie tam, gdzie udali się żołnierze wyzwoleni z internowania. Wszędzie tam stosowano na jej określenie nazwę "szczypiorniak".

Jak pisał w pamiętnikach Władysław Broniewski: „pobyt w obozie jenieckim w Szczypiornie zawsze kojarzyć mi się będzie z zupą z brukwi, suchym chlebem, czarną kawą i zabawą szmacianką".