Rodzice w przedszkolu

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Jeśli chcesz załączyć plik, uzupełnij poniższe pola.

MAX_ATTACHMENT_FILESIZE

Rozwiń widok Przegląd tematu: Rodzice w przedszkolu

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: MCh » 25 wrz 2014, 23:14

To jest super pomysl! W zeszlym roku zanioslam troche doniczek i ziola, ale na zewnatrz to zdecydowanie lepiej wyjdzie!

Maja-tkanin mam wor! Cos wymyslimy :)

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: KasiaS » 25 wrz 2014, 21:36

Cześć :)
ja również chętnie się dołączę do warsztatów kulinarnych, rękodzieła.

Mogę zorganizować warsztaty ekologiczno-plastyczne - dzieci mogłyby robić ekologiczne zabawki.

Oprócz tego mam propozycję na wiosnę - na placu przed przedszkolem można by wygospodarować trochę miejsca na mały ogródek, gdzie dzieci mogłyby same posiać warzywa i kwiaty a później ich doglądać. Dla dzieci na pewno będzie wielka frajdą spróbowanie warzyw, które same wyhodowały.

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: Lijalo » 25 wrz 2014, 16:05

Cześć,
ja chętnie pomogę :-) Nie wiem na razie co mogłabym zaprezentować, ale mogę się przyłączyć do Was. Maszynę obsłużę choć równych ściegów nie gwarantuję ;) przy stoliku plastycznym też mogę pomóc.

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: htom » 24 wrz 2014, 12:40

Koszt do zaakceptowania:)
Nie dodałam, że oczywiście po wykonaniu prac można zorganizować mały "prawdziwy" wernisaż dzieł z ciastkami i napojami- jak to bywa na wernisażach. A całość zakończy licytacja z której sierotki zostaną przeznaczone na konkretny cel w przedszkolu np.....?

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: JakubB » 24 wrz 2014, 12:35

Dzwoniłem: szklarz z Wrześni (604 141 970) życzy 2 zł za jedno takie szkło. 15x21cm, grubość 4 mm, oszlifowane.

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: htom » 24 wrz 2014, 12:12

Duet gitarowy super! Duet gitarowy będzie dużą atrakcją dla dzieci.
Szycie i dekorowanie ciastek- chętnie się włączę!
Wszystkie pomysły są świetne- Zacznijmy od zaprezentowaania Panią Przedszkolanką nasze pomysły i ustalić datę, opracować plan spotkania (spotkań) i działać.
Mój pomysł- oczywiście plastyczny nawiązujący do jesieni. Zajęcia pt. "Barwy jesieni zamknięte w magicznym szkiełku"
Technika- mieszana
Trudność- bardzo prosto + konieczna pomoc osoby dorosłej do wykończenia prac- efekt jest przepiękny!
Plan zajęć i cel dydaktyczny:
Wstęp: omówienie z dziećmi pojęcia bar ciepłych na podstawie kolorów jesieni. Co to są barwy ciepłe? Dlaczego jesień cechują barwy ciepłe? Wyjaśnienie pojęcia abstrakcji w malarstwie.
Zajęcia praktyczne: dzieci przynoszą do przedszkola starą koszulę taty, która posłuży za "kitel małego artysty"
Papier do farb akwarelowych moczymy we wodzie (przygotowuje dorosły) następnie na odciśniętej kartce dzieci farbami akwarelowymi (mogą być rozwodnione plakatówki) malują kolorowymi plamami używając jedynie ciepłych barw abstrakcyjny pejzaż jesieni. Na mokrej kartce farby pięknie będą się rozlewały tworząc ciekawe kompozycje. Drugi etap pracy: dziecko z osobą dorosłą na swoją jeszcze mokrą prace nakłada kawałek szkła (zamówionego wcześniej u szklarza i oszlifowanego!!!) kolory pod naciskiem rozlewają się tworząc piękny pejzaż. Osoba dorosła wykończa pracę za pomocą papierowej taśmy na wodę trwale łącząc papier ze szkłem. Za pomocą kleju polimerowego (pistolet z klejem polimerowym) z tyłu pracy przykleja zawieszkę - i obraz gotowy.
Potrzebne:
- papier do akwareli 250g/m2 lub 300g/m2- mogę kupić- format A5 na jedno dziecko
- kawałki oszlifowanego szkła również w formacie A5
- farby akwarelowe lub plakatowe
- taśma papierowa na wodę- mam, dam
- klej polimerowy- mam, udostępnię
- stara koszula taty- jak nie ma w domu- za grosze można kupić w lumpeksie
- gazety do podłożenia w celu ochrony stolików- mam, dam
- kilka zdjęć jesiennego pejzażu oraz dzieł sztuki w formie cyfrowej- można wyświetlić na rzutniku w trakcie omawiania tematu.

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: JakubB » 24 wrz 2014, 11:52

Jeśli chodzi o spotkania naukowe to myślałem o takim cyklu np. raz na tydzień czy dwa, pól godziny zająć w ciągu dnia.
Gitara z obsługą. Maszyna do szycia... no cóż, może to dość odważne publicznie wyznanie :) ale tak, również z obsługą.

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: MCh » 24 wrz 2014, 11:44

Ja mam model ukladu slonecznego! Mini i zrobiony przez Adasia ale mam :)

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: MCh » 24 wrz 2014, 11:43

Dobrze!!
Tylko mysle ze nie warto sie ograniczac do jednego rodzica w przedszkolu. Moze wiec taki dzien otwarty? Kto chce przychodzipokazac co umie, a kto nie chce pokazac co umie-przychodzi popatrzyc? Mozna by zrobic edycje na kazda pore roku. Dzieci sie czegos naucza a rodzice sie poznaja:)
Kuba-gitara i maszyna z obsluga? ;)

Re: Rodzice w przedszkolu

autor: JakubB » 24 wrz 2014, 11:33

Mch przepraszam, że podłączam się pod wątek ale pomyślałem, że można by zrobić takie "spotkania z nauką" gdyby tylko znaleźli się chętni do pomocy. Przykładów kilka:

Można np. opowiedzieć skąd się biorą chmury, a nawet pokazać chmurę w butelce przy użyciu wody i zapałki - przy okazji opowiedzieć dlaczego chmury raz są a raz ich nie ma i dlaczego w zimie nawet gdy nie ma chmur to jest zimno (choć do tego przydałby się model układu słonecznego a nie mam)
Mogę przynieść kompresor i nadmuchać balony a dzieciom pokazać na komputerze jak działa i przy pomocy skrzynki i balonów z wodą i powietrzem pokazać ściśliwość jednego i drugiego - będą wiedziały dlaczego wóz strażacki nie może z wodą zrobić tego co kompresor z powietrzem.
Można z dwóch puszek i folii aluminiowej zrobić dzwonki Franklina - wykrywacz burz, przy okazji pokazując elektrostatykę (pocieranie swetra, podnoszenie włosów itd) wyjaśnić co to jest burza i skąd się bierze.
Można pokazać globus, opowiedzieć o biegunach magnetycznych i zbudować wodny kompas w talerzu z igły, magnesu i kawałka papieru.
Można by zrobić demonstracyjny układ elektryczny, z bezpiecznikiem, bateriami, włącznikiem, żarówką itd - dzieci dowiedziały by się jak to się dzieje, że włącznik włącza światło i dlaczego nie można majstrować przy gniazdkach.

Można... no można sporo rzeczy ale to wymaga nakładu pracy i czasu.
Jeśli jest "wola walki" :) to proszę pisać/dzwonić. Przygotuję listę potrzebnych rzeczy, spotkamy się ustalimy kto co robi i działamy!

Na górę