Śmieci - obniżka cen?

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Jeśli chcesz załączyć plik, uzupełnij poniższe pola.

MAX_ATTACHMENT_FILESIZE

Rozwiń widok Przegląd tematu: Śmieci - obniżka cen?

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: JakubB » 01 gru 2019, 23:45

Roczna opłata za śmieci w Czechach od osoby w wybranych miastach:
- Brno: 670 koron = 112 PLN
- Ostrawa: 498 koron = 84 PLN
- Czeski Cieszyn: 480 koron = 81 PLN

Polska:
- Łódź: 288 PLN
- Lublin 252 PLN
- Częstochowa 240 PLN

W Czechach obierają śmieci zmieszane. Nie ma obowiązku segregacji, a mimo to ceny są dużo niższe niż w Polsce za posegregowane. To w Czechach jest inna Unia Europejska, inaczej wymaga, czy po prostu nie ma tam ustaw pisanych pod konkretne firmy?

https://www.brno.cz/sprava-mesta/magist ... m-odpadem/
http://www.tesin.cz/pl/zivotni-situace- ... lni-odpad/
https://www.ostrava.cz/cs/urad/magistra ... alni-odpad

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: NT JOP » 30 mar 2019, 7:42

pamiętam, jak wcześniej rozgorzała podobna dyskusja, przy okazji kolejnej podwyżki, to odpowiedz przewoźnika, ustami władz gminy brzmiała: sortujecie i będzie cie sortować zle. Wiec cena będzie wyższa. I ustalono ten, obecny typ "segregacji". Ale jak widać pamieć urzędowa jest krótka. Co potwierdza pamieć o obietnicach dotyczących choćby świetlicy Rakowo, składanych gorąco i naprzemiennie przez J. S oraz burmistrza

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: NT JOP » 07 mar 2019, 9:24

Cóż nic się nie zmieniło. Decydenci maja, jak widać, po kilka fakultetów z ekonomii i totalnie mieszkańców w dupie... na kolejne lata. Na spotkaniu wiejskim nawet mi się śmiąc już nie chciało. Przewodniczący, Siwka, Burmistrz czy oni się nie słyszą? Tekst o tym, jacy Polacy to zrzędliwe ludki lub ile to pracy Siwka wkłada w popychanie spraw.. i za chwile tłumaczenie dlaczego tak słabo to wygląda. Żenada. I się dziwą ze każdy broni się rękoma i nogami przed byciem "wybrańcem ludu" którego rola jest przekazywanie owemu ludowi oklepanych frazesów zgodnym chórem ustalonych na sesji rady.
Wiec dziwicie się, ze wisienką na torcie jest sprawa śmieci zresztą sprawa nie nowa?
A widzę Sławek już tez wzrokiem zatacza coraz mniejszy krąg wokół siebie. Ok uczysz historii, ale liczyć powinieneś umieć. Dodatklowo nie wierze w to ze nie potrafisz wzgłębić problemu tylko karmisz nas papką idiotyzmów z sesji rady.

Kuba powtarza te kontrargumenty od ilu? 6 lat? za trudne by ogarnąć?

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: JakubB » 01 lut 2019, 19:59

Lulkowo mimo, że wszystkie gminy się zrzuciły to podlega tylko Gniezno i wara gminom od rachunków bieżących. Podobnie zresztą w PWIK.
Ale, że tak zapytam... bo co? Reguluje to jakaś umowa? Ostatecznie jest prawo o dostępie do informacji publicznej a to chyba nie jest taka zupełnie prywatna firma to Lulkowo prawda?
Częstotliwość wywozu - im częściej tym koszty wyższe.
Faktycznie ktoś to policzył, czy tylko polegamy na tym co mówi sprzedawca tych wywozów? Łączna ilość śmieci pozostaje niezmienna, łączna ilość km do przejechania... no właśnie: może warto palcem/kursorem po mapie na przykładzie wsi i miasta, żeby się coś wyjaśniło...
Gmina nie posiada straży miejskiej, aparatu przymusu choćby po to, by sprawdzić, kto tu rzeczywiście mieszka i płaci, a kto mieszka i nie płaci.
A nie ma przypadkiem prawa które reguluje kwestię egezkucji tego typu rzeczy przy braku SM?
...ale z punktu widzenia polskich uwarunkowań historyczno-kulturowych traktowane w kategoriach donosicielstw
No to płać dziadku za sąsiadów i nie marudź że drogo!
Ilość śmieci - tony to tony i nie ulegają dyskusji. Nawet jak tyle samo to gdy wzrasta koszt na wysypisku to opłata rośnie
"wzrasta" bo co? Wracamy do punktu pierwszego: Lulkowo jawi się tu jak jakiś Amber Gold nie przymierzając. Ot tak sobie weźmie opłata i wzrośnie?
Ze zdumieniem patrzę też na rowy i lasy.
To nie jest niestety kwestia kosztów, tylko ludzkiej natury. Jedni mają tak inni inaczej. Ale dopóki nikt za to nie karze, to nic się nie zmieni. I vide palenia śmieciami w piecach sytuacja jest całkowicie analogiczna, przy czym w tej sprawie coś się, jak donosi strona www Cz, dzieje.

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: Sławek » 24 sty 2019, 11:57

Tak to rozumiem. Monopolu na wiedzę i prawdę nie mam. Myślę swoimi kategoriami i staram się postawić w miejscu swoim, sąsiada, Gminy i urzędników.
Władze samorządowe stanęły przed koniecznością dostosowania obowiązujących na terenie gminy przepisów do zmiany ustawy "śmieciowej", która miała wejść w życie na początku 2019. Chodzi ogólnie o rozszerzenie segregacji (więcej różnych "worków") oraz zwiększenie różnicy cenowej między segregowanymi a niesegregowanymi. Właśnie z uwagi na termin uchwała została podjęta. Niestety nikt się nie spodziewał, że jednak ustawy nie zmieniono i można było poczekać. Komentować decydentów z Wiejskiej nawet szkoda. Choć jak dobrze wiemy, przyjęcie ustawy przez Sejm może u nas trwać circa 5 min.
Problem jest wieloraki: co to w ogóle jest segregacja w polskim wydaniu i jak to się ma do Lulkowa; wysokość opłaty; skuteczność poboru należności; ilość mieszkańców; przetarg; jakość odbioru; PSZOK.

Opłata jest wypadkową wszelkich kosztów. Generalnie gmina nie ma na tym zyskać i nie ma na tym stracić. Opłaty powinny starczyć na gospodarkę "śmieciową". Część gmin stosuje taki mechanizm: np. pracownicy zajmujący się tematem finansowani są z podatków a nie z opłat (inaczej: ich płaca nie jest kosztem po stronie gosp. "śmieciowej"). Można tak, czemu nie. Koszt się obniża, opłata może być niższa. Jednak zbilansować będzie trzeba z podatków. A jak z podatków to albo umniejszamy pozostałe wydatki albo podnosimy podatki.
Osobiście uważam, że cały ten system "śmieciowy" jest z gruntu niewydolny i zły. Mam nieodparte wrażenie, że został wprowadzony dla dużych miast, żeby wyrugować konkurencję (kiedyś przed ustawą na terenie naszej gminy śmieci od osób prywatnych odbierało 7 firm, teraz 1, reszta albo padła, albo wygrała przetarg w innej gminie. Ergo - mniejsza konkurencja=wyższe ceny. a to tylko maleńka gmina i kasa rzędu 900 k (obrotu)) oraz podreperować budżet państwa z tytułu opłaty za przywiezienie śmieci na wysypisku. Dla takich małych ośrodków jak my i gminy ościenne to dramat począwszy od braku sortowni. Potem - patrz rok 2018 - nie można się dowiedzieć, jakie są rzeczywiste koszty, co z ewentualnymi zyskami... Lulkowo mimo, że wszystkie gminy się zrzuciły to podlega tylko Gnieznu i wara gminom od rachunków bieżących. Podobnie zresztą w PWIK.
Wzrost opłaty o ponad 20% to ogromny wzrost jednostkowy. To nie ulega dyskusji.
Częstotliwość wywozu - im częściej tym koszty wyższe.
Ludzi mniej? Nie sądzę. Nadal brakuje kilkuset płacących. Okrutna prawda ma dwie odsłony: nie wszyscy płacą (różnica między liczbą mieszkańców a płatnikami opłaty śmieciowej), nie wszyscy wykazują pracowników okresowych (nie mam pojęcia nawet ilu ich jest). Wszyscy, którzy płacimy płacimy również za tych, co produkują śmieci i nie płacą. Gmina nie posiada straży miejskiej, aparatu przymusu choćby po to, by sprawdzić, kto tu rzeczywiście mieszka i płaci, a kto mieszka i nie płaci. Można liczyć na społeczne działania typu: mój sąsiad wynajmuje dom 7 pracownikom zza Buga. Z punktu widzenia portfelowej logiki działanie słuszne, z punktu widzenia budżetu gminy jak najbardziej pożądane, ale z punktu widzenia polskich uwarunkowań historyczno-kulturowych traktowane w kategoriach donosicielstwa.
Ilość śmieci - tony to tony i nie ulegają dyskusji. Nawet jak tyle samo to gdy wzrasta koszt na wysypisku to opłata rośnie.
Jakość segregowania - cóż - każdy musi sam na to sobie odpowiedzieć, a do tego Lulkowo ... jak tam to działa, jak to liczą ....
PSZOK - mam głęboką nadzieję, że uda się w tym roku zrealizować inwestycje. Jak ruszy to będzie można zrobić analizę skuteczności i jakości jego funkcjonowania. Analiza ekonomiczności - zawsze wyjdzie minus. I tego typu decyzje z Wiejskiej wg mnie są nie fair dla mieszkańców małych gmin. Co z tego, że mamy możliwość decydowania o stawkach, o terminach .... jak po prostu nie mamy z czego dołożyć, żeby koszty nie były zbyt dużym obciążeniem dla mieszkańców gminy.
Ze zdumieniem patrzę też na rowy i lasy. Po kiego wyrzucać skoro i tak biorą spod domu śmieci? Efektu ekologicznego przez te kilka lat działania ustawy nie widzę. Pomijam w tym miejscu spalanie w piecach pozornie wysokoenergetycznych produktów.

Śmieci jest coraz więcej. Koszty coraz wyższe. Gdybym widział plusy ekologiczne i ekonomiczne wprowadzenia ustawy śmieciowej to byłbym za nią dwoma rękoma. Ale nie widzę. Twierdzę, że sam lepiej załatwiłbym ekonomicznie i ekologicznie mój własny śmietnik z moją własną umową z odbiorcą. Plastik byłby pozgniatany i pocięty, śmieci przebrane (tzn. wszelkie odpady metalowe np. raz w roku na złom). Każdy lepiej by o to zadbał, bo każdy liczyć umie. Jak wiem za co płacę to mam wpływ na to ile płacę. Jednak tak nie jest. Stwierdzono, że ludzie nie potrafią sami pomyśleć i narzucono przepisy, a ich wykonanie na gminy. Mistrzostwo świata. A jest plus! Z pewnością niektóre gminy uratowała ustawa przed bankructwem, bo zwiększyły się dochody i % zadłużenia zmalał. Ale nie nasza gmina na szczęście.
Sortownia Lulkowo jest dla mnie na razie czarną dziurą w której znika kasa. I będę starał się zrozumieć o co tam chodzi. Czytałem na forum o Lulkowie i skonfrontuję to z tym co się dowiem.
Decydenci w gminie poważnie dyskutowali nad podwyżką, nad problemami z cała gospodarką śmieciową. Można zarzucić, że dyskusja nic nie zmieniła, bo jest podwyżka. Niestety nie mamy maszynki do robienia pieniędzy.

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: na różowo » 04 sty 2019, 16:29

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: SMIEC » 04 sty 2019, 15:57

Chyba ktoś tu ładnie przegiął palkę, złodziejstwo i tyle, oczywiście info po wyborach, ciekawe od kiedy było tak naprawdę wiadomo jakie będą zasady w 2019, przed wyborami gadka była ze jak kupimy kosze to będzie po staremu i żadnej podwyżki nie będzie ale nikt tego nie powiedział, na razie na stronie jest informacja w odpadach 11.50 wiec moze to plotka

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: na różowo » 03 sty 2019, 19:13

Nie dosyć, że mniej odbiorów to od nowego roku podwyżka z 11,50 zł na 14 zł i 20 zł na 28 zł mimo wykupionych koszy......................
brawo dla decydentów....

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: Retuś » 02 sty 2019, 19:08

A jeszcze słabsze gdy dodasz ile kosztowało cię w podatkach zbudowanie Lulkowa które jest przede wszystkim... SORTOWNIĄ.

Re: Śmieci - obniżka cen?

autor: marcif » 02 sty 2019, 12:47

No to mamy nowy harmonogram odbioru :( papier oraz szkło kwartalnie, tworzywa sztuczne miesięcznie, już odbiór dwutygodniowy był moim zdaniem kiepski,
Jeśli ktoś w miarę rzetelni segreguje śmieci w ciągu miesiąca dorobi się pokaźnej ilości worków, papier trzeba trzymać gdzieś pod dachem
(albo przejść na e-gazety) jeśli ulegnie zawilgoceniu to nawet nie wiem czy oddawać z papierem czy z zmieszanymi?

Niestety martwię się, że w efekcie zmian większość osób zaprzestanie segregacji i efekt będzie odwrotny od zamierzonego, nie każdy będzie skłony rozbudowywać kojec na śmieci i prowadzić małe przydomowe wysypisko,

wieść o nowym systemie segregacji gruchnęła po świętach tylko, że ja do tego czasu od poprzedniego odbioru uzbierałem cztery worki segregowane na starych zasadach(wiadomo w święta trochę tego było), rozumiem, że mam je sobie teraz posortować na plastiki i papier osobno?
Kurde słabe to będzie

Na górę