Manifestacje w Poznaniu.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Jeśli chcesz załączyć plik, uzupełnij poniższe pola.

MAX_ATTACHMENT_FILESIZE

Rozwiń widok Przegląd tematu: Manifestacje w Poznaniu.

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: zegarek » 15 sie 2017, 2:47

choćby taki p Ziobro: były kije i powrót na kolanach (poprzednia kadencja) a były. szczwaniał? a szczwaniał. zmądrzał? a nie.

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: NT JOP » 24 lip 2017, 13:23

historia jako królowa nauk mówi: czym skorupka za młodu ... to choćby lata nauki lub kija to i tak niczego nie zmieni

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: JakubB » 24 lip 2017, 12:39

"Historia uczy jednego: Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła."

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: optymista » 23 lip 2017, 14:27

jest tez światełko w tunelu z takiego obrotu sprawy. Najprawdopodobniej za lat xx będziemy wdzięczni pisowi za to, że zmobilizowało społeczeństwo w takim stopniu ze stało się obywatelskie. A najbliższe wybory przejdą do historii jako te z największa frekwencją. I poczytamy o tym w podręcznikach.
Być może politycy w końcu dostrzegą tą subtelna różnicę, ze minister znaczy służyć a nie ten, któremu się służy. Być może siarczysty policzek wyborczy, jaki otrzymało PO będzie dostateczną nauczka dla polityków by doszło w końcu do nich, że niewielu jest w kraju głupszych od nich, a obywateli jednak interesuje to jak się ich traktuje.
za to trzymam kciuki

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: myśliwy » 23 lip 2017, 14:24

Cieszy mnie ta dyskusja, więc się do niej przyłączam. Sytuacja jest taka, że ABSOLUTNIE WSZYSCY mówią, że z sądami trzeba coś zrobić, bo jest tam źle. Pozostaje pytanie kto i jak. Słuchałem ostatnio znanego Donalda, tak, tego od ciepłej wody i kiedy redaktor prowadzący zarzucił mu, że przez 8 lat nie zrobił z tym niczego, ten odpowiedział że zawsze hamulcem było to, że sądy są niezależne i on nie mógł nic na to poradzić, chociaż widział wiele problemów. Czyli co? Nikt i nic nie może zrobić, a samouleczenie, to więcej niż fikcja. Ja też uważam, że PiS robi to głupio, ale niech nikt mnie nie przekonuje, że "środowisko samo się oczyści" czytaj: naprawi. Szkoda, że nie mamy w Polsce króla, bo moim zdaniem powodem problemów jest brak powszechnie uznanego autorytetu. Za mojej młodości kimś takim był Prymas Polski, teraz to ..., ale konkretnie to też niezbyt adekwatna rola w takiej sytuacji bo to dwa odmienne porządki.
Szczepan Kropaczewski

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: Stanislao » 23 lip 2017, 12:04

Zwracam uwagę, że w sumie są trzy nowelizacje ustaw: o KRS, Prawo o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym.
W Polskich sądach dzieje się źle i reforma jest potrzebna. Sądy są przede wszystkim dramatycznie powolne i kompletnie nie interesuje mnie argument, że są niewiele wolniejsze od innych. Powoływanie się na "gorszość" określonych rzeczy w innych bardziej rozwiniętych (cokolwiek to znaczy) kraja UE jest argumentem inwalidą. Z doświadczenia wiem, że sądownictwo jest w nielepszym stanie niż służba zdrowia, z królującą powszechną niemocą czegokolwiek. Niestety to domena wszelkiej niezmotywowanej działalności niedotkniętej tzw. konkurencją.
Wierzę w, dziecinny niestety, idealizm PiS, w tą ich gówniarską szczerość, i niestety po raz kolejny pozostaje ubolewać nad nieprawdopodobną wprost amatorką, niekompetencją czy wreszcie butną głupotą jakże charakterystyczną nie tylko dla tej partii rzecz jasna, ale teraz szczególnie rzucającą się w oczy. Tak, niestety wierzę również w to, że większość, ogromna większość polityków to kretyni i kłamcy.

O ostatniej ustawie o SN. Art. 12 mówi o tym, że Pierwszego Prezesa SN powołuje Prezydent na sześcioletnią kadencję. Kandydatów przedstawia Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN. Nie widzę tutaj żadnych trików, może poza par. 10 gdzie wygaśnięcie mandatu przed upływem kadencji następuje w przypadku m.in. wygaśnięcia stosunku służbowego sędziego SN.
Ciekawie robi się m.in. w art. 87 który mówi, że wraz z wejściem ustawy w życie, sędziowie SN przechodzą w stan spoczynku. Wszyscy z wyjątkiem sędziów których wskaże Minister Sprawiedliwości. Art 88 mówi, że jeśli w m ramach tej czystki wyleci również Pierwszy Prezes SN, to zastępuje go inny sędzia wyznaczony przez Ministra Sprawiedliwości. Art 89 mówi, że na wniosek tego wybranego sędziego Minister Sprawiedliwości może delegować wybranych przez siebie sędziów do SN. Art. 90 to sprzątanie reszty personelu niesędziowskiego a więc Biura Studiów i Analiz SN i Kancelarii.

Zwracam uwagę, że te artykuły dotyczą okresu przejściowego. Jak długo będzie trwać? Na jaki czas jest policzony ten skok? Przecież po okresie przejściowym wszystko wróci do względnej normy.

Jeśli PiS boi się, że nadchodzące wybory zabiorą im kluczowe procenty i skończy się parlamentarne eldorado, to pytam co takiego szykują przed wyborami, żeby aż potrzebowali do tego całkowicie ubezwłasnowolnić SN? Będzie to musiało być coś wbrew konstytucji uprzedzam.
No chyba, że planują... odwołać wybory, a wtedy grozi nam stan wojenny.

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: niezależny » 23 lip 2017, 11:32

każda dynamiczna i głęboka -cokolwiek to znaczy) rewolucja powoduje re-ewolucje z jej niezmienną konsekwencją czyli wyhamowanie rozwoju, transformacji kierunku zdarzeń i ponowne wejście na tory rozwoju. Statystki są nieubłagane. Każda rewolucja daje tylko 30% szansy na prawidłową i dobrze skanalizowaną re-ewolucję. w 70% koszty rewolucji przekraczają zyski z re-ewolucji.

lekarze twierdza jednoznacznie: każdy który ma znaczący wpływ na otocznie, społeczeństwo, powinien być badany pod kątem zachowań prospołecznych czyli jaki posiada poziom empatii. Tak jest z kierowcami pojazdów mechanicznych, naczelnikami wydziałów, policjantami i wieloma innymi funkcjami w administracji państwowej bo ci ludzie posiadają realna władzę sprawczą. Wyjątek stanowi polityka. I ci sami lekarze twierdza ze nieodzowną cechą przywódczą jest brak empatii, który ociera sie z jednej strony albo o autyzm lub z drugiej o łatwe do zdiagnozowania psychopactwo

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: NT JOP » 23 lip 2017, 11:12

i tak na zakończenie, ogólnie. Takie nagromadzenie jadu i podział społeczny miał miejsce za czasów rządów poprzedniego prawicowego ugrupowania które brzmiało AWS. Ale były to początki naszej demokracji wiec i nastroje były młodzieńcze. Teraz uważamy sie za poważnego gracza w europie. Niestety coraz bardziej uważamy tak tylko my.

Wybrańcy narodu i jego reprezentanci winni cechować się duża kulturą osobistą, wyczuciem, empatią , wiedza i dyplomacją.
Jeżeli ktokolwiek z Was czytających, wyjeżdża za granice nie tylko do kurortów ale pobyć i porozmawiać z szarymi obywatelami tamtych państw ma wyjątkową okazje na porównanie, ma możliwość dowiedzenia sie co myślą o nas sąsiedzi.

I jest mi wstyd. pierwszy raz od 1989r. Pierwszy raz wstydzę sie założyć biało-czerwonej koszulkę z orłem.

taki quiz: na orzełomie 1938/1939 r z jakimi państwami ościennymi Polska nie była skonfliktowana? i co z tego wyniknęło?

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: NT JOP » 23 lip 2017, 10:56

dotykamy istoty problemu. Nikt nie twierdzi ze demokracja z jej trójwładzą to ideał ale tez nikt nic lepszego nie wymyślił. I tym samym mniejszym złem jest samowolka i brak kontroli nad grupą (bo natura ludzka jest taka że w grupie jeden drugiemu patrzy na ręce i tylko czeka na moment by kolegę wymiksować ze stołka) niż narzędzia przymusu czyli władzy skupione w jednym reku.

spójrzmy w historię i to nieodległą:

Wystarczy porównać dwa systemu nazistowski i komunistyczny. Teoretycznie w obydwu rządziły partie i to socjalistyczne, ale po głębszej analizie okazuje sie że komunizm był oparty na dyktaturze sekretarza generalnego, który był zarówno ustawodawca jak i wykonawcą a reszta (w tym sądy) pełniła role "zatwierdzacza" jego decyzji, natomiast w nazistowskim z formalnym i nazywanym (duce, furer) przywódcą na czele był umocowany mocno w obowiązującym prawie (konstytucji), powoływał się na to prawo i dlatego w konsekwencji dążył do zmiany tego prawa zaczynając od... rozbicia niezależności sadów, które sprawowały nad nim kontrole jako jedyny organ administracji państwowej.

Re: Manifestacje w Poznaniu.

autor: Myśliwy » 20 lip 2017, 16:52

Pani Hanno. Żałuję, ale wyczerpująca odpowiedź na Pani wpis(pewnie z mojej winy) gdzieś przepadła. Moja krótka uwaga na Pani wpis jest zaś taka, że nie chodzi mi o żadne nazwisko, tylko o meritum. Czy naprawdę Pani uważa, że JAKIKLOWIEK urząd może sam siebie sądzić? Kuriozalne. Darz bór! Szczepan Kropaczewski

Na górę