kotki wyrzucane do lasu

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Jeśli chcesz załączyć plik, uzupełnij poniższe pola.

MAX_ATTACHMENT_FILESIZE

Rozwiń widok Przegląd tematu: kotki wyrzucane do lasu

Re: kotki wyrzucane do lasu

autor: NT JOP » 13 gru 2017, 8:35

z tego co wiem to Ty tez masz kotka w gratisie od losu. Ja mam takich dodatkowych trzy, choć tylko jednego chciałem świadomie. Jeden szary po prostu zaczął sypiać w króliczarni i dokarmiać sie z pozostałymi trzema, i w tym sposobem w tym roku dobił czwarty.

niby fajnie, ale jednak nie

Re: kotki wyrzucane do lasu

autor: NT JOP » 13 gru 2017, 6:47

hmm , ja wcześnie wstaje i akurat o tej porze czuje się wyśmienicie i zadek głupi tel mnie psuje mi tego nastroju:-). Nie rozumiem twojego stwierdzenia w związku z tym. Ale wracając do sprawy ponoć jest możliwość dofinansowania takich zabiegów.

Re: kotki wyrzucane do lasu

autor: JakubB » 12 gru 2017, 17:41

ksiudz: trzeba strasznie wcześnie rano wstawać żeby o 9 być już tak wkurzonym.

A tak ogólniej. Ciekawe czy koty są podrzucane wszędzie równomiernie czy może Rakowo jest jakimś znajdowym zagłębiem? Ciekawe czy gmina jakoś dotuje jakoś sterylizację kotów. Zapytam.

Re: kotki wyrzucane do lasu

autor: NT JOP » 11 gru 2017, 9:11

zdjęcia znajd (3 które zostały znalezione w czwartek a w piątek złapane)
Załączniki
kot2.jpg
kot1.jpg
kot3.jpg

Re: kotki wyrzucane do lasu

autor: ksiudz » 11 gru 2017, 9:08

Tak niestety jest. Przykro powiedzieć ale pasuje stwierdzenie: " tak jest u nas na wsi" (zapewne to nie reguła). Psy na łańcuchu, topienie szczeniąt lub kociąt, podrzucanie sąsiadom, wywożenie do lasu itp. Pomimo wsparcia finansowego ze strony różnych kół i ośrodków samorządowych by ograniczać pogłowie niechcianych zwierząt, dziwnie pojmowane miłosierdzie można zobaczyć w pełnej krasie. Pewnie każdego NIE zdziwi fakt, że czynią to ludzie którzy bogobojnie co niedziela drauja do kościoła, robią znak krzyża przy byle okazji i pełnym oburzenia głosem drą się my: Polacy, katolicy, aldemurale jedynej prawdziwej wiary, precz z muzułmaninem, precz z inaczej myślącymi, precz z preczem. Bo przecież zgodnie z wykładnią z telewizji która potrafi chłopkowi- roztropkowi namieszać w główkach, my Polacy -katolicy mamy kochać wszystkich i wszytko ale z rozsądkiem a nadstawiać policzek raczej bliźniego niż swój.
niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i jego miłosierna nauka, oraz wszechobecne jej rozumienie.

kotki wyrzucane do lasu

autor: NT JOP » 10 gru 2017, 17:38

na granicy Lipki -Rakowo znaleźliśmy kocięta. 5 szt. do dziś udało sie złapać 4 z nich bo są dość płochliwe, ale szybko się oswajają i stają się bardzo ufne. Obawiam się, ze piaty tej nocy już nie przeżyje. Nie wiem skąd pomysł na takie praktyki, że zbędne "zabawki" wyrzuca się do lasu, a już kompletnie nie mogę zrozumieć gdy te "zabawki" to żywe istoty z wyrachowaniem skazywane na śmierć głodową lub cwaniackim: a może ktoś je znajdzie (raczej to drugie było tym super- pomysłem bo tuliły się tuz przy drodze). Nie mogę tez pojąć, ze na fajki i wódę zazwyczaj znajduje się kasa lecz na to by nie być okrutnikiem i sterylizować kocięta by nie mnożyły się nadmiernie, to już jakoś komórek w mózgu nie starcza by na to wpaść.
Brzydzę się wami, którzy w ten sposób czynicie.

Natomiast normalnych ludzi proszę o pomoc w znalezieniu domu dla nich. Ze swej strony, jako sąsiedzi zadbamy o opiekę weterynaryjna oraz o sterylizację. Kociaki do wzięcia będą na pewno zdrowe i odkarmione, co niestety jeszcze trochę potrwa bo stan ich był krytyczny.

Na górę