autor: Szczepan » 02 mar 2016, 17:09
Wczoraj, odbyła się trzecia debata strategiczna Gminy Czerniejewo, ja byłem na każdej, a po ostatniej przeczytałem tutaj, że nic tam nie powiedziałem. Tym razem powiedziałem, że całą tą debatę, to o kant d... rozwalić, a zareagowałem tak na stwierdzenia Pana Sikory, że - cytuję: "woda, to tylko komary i żaby", czyli problemy, oświadczyłem więc, że dla mnie woda, to alfa i omega wszystkiego. Ja żyję tutaj prawie 70 lat, ale nie pamiętam jeszcze takiego roku, żeby o tej porze leśne mokradła - które w tym czasie zawsze tworzyły istne jeziora, były suche jak pieprz. My nie mamy żadnego jeziora ani rzeki, w roku ubiegłym Wisłę można było przejść pieszo, Wartę podobnie, jak będzie w tym? Póki co, problemu nie ma, ale kiedy ruszy wegetacja, a słoneczko przygrzeje, to obudzimy się w popielniku. Pan Sikora na to, ani me, ani be. Szczepan Kropaczewski
Wczoraj, odbyła się trzecia debata strategiczna Gminy Czerniejewo, ja byłem na każdej, a po ostatniej przeczytałem tutaj, że nic tam nie powiedziałem. Tym razem powiedziałem, że całą tą debatę, to o kant d... rozwalić, a zareagowałem tak na stwierdzenia Pana Sikory, że - cytuję: "woda, to tylko komary i żaby", czyli problemy, oświadczyłem więc, że dla mnie woda, to alfa i omega wszystkiego. Ja żyję tutaj prawie 70 lat, ale nie pamiętam jeszcze takiego roku, żeby o tej porze leśne mokradła - które w tym czasie zawsze tworzyły istne jeziora, były suche jak pieprz. My nie mamy żadnego jeziora ani rzeki, w roku ubiegłym Wisłę można było przejść pieszo, Wartę podobnie, jak będzie w tym? Póki co, problemu nie ma, ale kiedy ruszy wegetacja, a słoneczko przygrzeje, to obudzimy się w popielniku. Pan Sikora na to, ani me, ani be. Szczepan Kropaczewski