autor: JakubB » 26 paź 2018, 19:21
Znam rodziny które Klubu wyczekiwały.
To, że się nie doczekały, że budowa i otwarcie nałożyły się z wyborami to akurat w pewnym sensie naturalna kolej rzeczy. Czy można było zrobić to rok temu? Dwa? Nie wiem. Budżet nie jest z gumy rzecz jasna, a tak się składa, że klub powstał ze środków pochodzących z rządowego programu Maluch+ (czy jakiś tam inny +) więc pewnie mógł powstać wcześniej ale byłby droższy.
Pytanie czy w ogóle by powstał gdyby nie owo dofinansowanie, ale tak czy inaczej należą się brawa za "schylenie się" po te pieniądze.
Uważam, że dobrze, że Klub jest. Na pewno dla osób myślących o przeprowadzce do naszej gminy, a mających czy planujących dzieci, będzie to zaleta i argument za.
Można oczywiście pytać o taką a nie inną formułę istnienia Klubu jako własności gminy, a nie np. Stowarzyszenia co moze mieć potencjalnie spore korzyści w sensie kosztów utrzymania i samej inwestycji. Można ale po co pytać skoro mury stoją i jest... po wyborach. Poza tym takie pytania to zadanie radnych.
Taka inwestycja(!) jest po to aby poprawić warunki obecnych mieszkańców (żeby się nie wyprowadzali) i zachęcić nowych do osiedlania się. Oczywiście to jeden z elementów układanki pt. Promocja gminy. Nie sądzę żeby było możliwe policzenie rentowności tego konkretnego obiektu nawet w skali 20 lat.
Pozostaje układać naszą układankę, obserwować co robią sąsiedzi, obserwować słupki migracji i uczyć się, nie tylko na swoich, błędach.
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale to wątek z kwietnia i pozwoliłem sobie nie na temat ale wbrew pozorom bardzo konkretnie.
Znam rodziny które Klubu wyczekiwały.
To, że się nie doczekały, że budowa i otwarcie nałożyły się z wyborami to akurat w pewnym sensie naturalna kolej rzeczy. Czy można było zrobić to rok temu? Dwa? Nie wiem. Budżet nie jest z gumy rzecz jasna, a tak się składa, że klub powstał ze środków pochodzących z rządowego programu Maluch+ (czy jakiś tam inny +) więc pewnie mógł powstać wcześniej ale byłby droższy.
Pytanie czy w ogóle by powstał gdyby nie owo dofinansowanie, ale tak czy inaczej należą się brawa za "schylenie się" po te pieniądze.
Uważam, że dobrze, że Klub jest. Na pewno dla osób myślących o przeprowadzce do naszej gminy, a mających czy planujących dzieci, będzie to zaleta i argument za.
Można oczywiście pytać o taką a nie inną formułę istnienia Klubu jako własności gminy, a nie np. Stowarzyszenia co moze mieć potencjalnie spore korzyści w sensie kosztów utrzymania i samej inwestycji. Można ale po co pytać skoro mury stoją i jest... po wyborach. Poza tym takie pytania to zadanie radnych.
Taka inwestycja(!) jest po to aby poprawić warunki obecnych mieszkańców (żeby się nie wyprowadzali) i zachęcić nowych do osiedlania się. Oczywiście to jeden z elementów układanki pt. Promocja gminy. Nie sądzę żeby było możliwe policzenie rentowności tego konkretnego obiektu nawet w skali 20 lat.
Pozostaje układać naszą układankę, obserwować co robią sąsiedzi, obserwować słupki migracji i uczyć się, nie tylko na swoich, błędach.
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale to wątek z kwietnia i pozwoliłem sobie nie na temat ale wbrew pozorom bardzo konkretnie.