Trochę historii

Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Trochę historii

Post autor: Slawek »

Gminy utworzono w 1809r. Na ich czele stał wójt mianowany przez prefekta. W latach 1833-36 powstał typ gminy jednowioskowej. Na czele stał sołtys z pomocą dwóch starszych (czasem używano nazwy ławnicy). Kilka gmin i obszarów dworskich tworzyły obwód wójtowski w wójtem na czele (od 1836 zamiast wójta komisarz). W naszym obwodzie komisarz rezydował w Pakszynie. W 1929 nazwę Komisariatów Obwodowych zmieniono na Wójtostwo Obwodowe. W 1934 r zlikwidowano gminy jednowioskowe i obszary dworskie, a w ich miejsce stworzono gminy zbiorcze, które z reguły odpowiadały dawnym wójtostwom. W 1950 zlikwidowano Zarządy Gminne, a ich kompetencje przejęły Prezydia Gminnych Rad Narodowych. W 1954 zlikwidowano gminy i utworzono Gromadzkie Rady Narodowe. W 1972 zlikwidowano Gromady i przywrócono gminy. W 1990 przywrócono w nich samorządność. W 1998 utworzono funkcję burmistrza wybieranego a nie mianowanego stojącego na czele 5 (?) osobowego Zarządu. W 2002 r gminy otrzymały Zarządy jednoosobowe w osobie burmistrza. Dla jasności - obecny burmistrz=wójt=prezydent w ustawie o samorządzie gminnym.
Lata 1945 - 54 w archiwum są fatalnie skatalogowane. Ktoś wymieszał teczki Miejskiej Rady i Gminnej Rady, zresztą często stosowano zamienne nazewnictwo. Połapać się można po podpisach i treści protokołów. Być może wynikało to z tego, że bezpośrednio po wojnie Czerniejewo nie miało praw miejskich, a gdy je przywrócono nomenklatura pozostała ta sama. Innym powodem może być czynnik ludzki, który przy przenoszeniu obu archiwów najpierw do obecnego urzędu, a potem do archiwum państwowego pomieszał dokumenty i powpinał je chronologicznie.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Trochę historii

Post autor: NT JOP »

czyli gminy nie wiem czy nazwę czy tez sam sposób podziału mamy... z Francji? 1809 to Napoleona czas i czas zmian administracji na modłę farncuską
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Trochę historii

Post autor: Slawek »

Dekret księcia warszawskiego z 23 lutego 1809r. Skąd nazwa - przyznam się, że nie wiem, bo można stawiać na rozwiązania ustrojowe tak Francji jak i Niemiec. Księstwo było podległe Napoleonowi, ale formalnie było wolne z Fryderykiem Augustem I jako księciem. No a książę był z dynastii Wettinów rządzącej w Saksonii.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Trochę historii

Post autor: NT JOP »

http://www.sejm.gov.pl/wydarzenia/przeg ... y/ps82.pdf dotyczace Ksiestwa Warszawskiego
ciekawie jest od 22 strony:
"Zgromadzenia gminne stanowiły okręgi obejmujące 1–3 powiaty." Pojecie gminy.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Trochę historii

Post autor: NT JOP »

29. Dekret księcia warszawskiego Fryderyka Augusta z 7 września 1808 r. o warunkach uzyskania praw politycznych, o podziale kraju na okręgi wyborcze, o kompetencjach oraz o trybie obrad zgromadzeń politycznych 74
21. Dekret księcia warszawskiego Fryderyka Augusta z 19 grudnia 1807 r. o tymczasowym podziale departamentów na powiaty i zgromadzenia gminne 58

http://libra.ibuk.pl/toc/274
Dekret Fryderyka Augusta, króla saskiego i księcia warszawskiego....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99stwo_Warszawskie
Wbrew powszechnej opinii podział kraju na 6 departamentów oraz 60 powiatów był usankcjonowaniem podziału z czasów administracji pruskiej, a nie francuskiej.

a tak na marginesie bo to dosc szokujaca prawda w konfontacji do tego co "leje" sie z telewizji
Powstanie wielkopolskie 1806 roku – jedno z czterech, obok powstania wielkopolskiego z lat 1918-1919, powstania sejneńskiego z 1919 r. oraz II powstania śląskiego zakończonych pełnym sukcesem powstań w historii Polski.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Trochę historii

Post autor: NT JOP »

Słąwku przybliz nam postac P. Cymsa
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Trochę historii

Post autor: Slawek »

Mówisz - masz, ale wolę napisać coś czego ludzie mogą nie wiedzieć lub nie jest powszechnie dostępne.

Ojciec Pawła Leon Cyms 11 września 1893 został wprowadzony w obowiązki kierownika szkoły w Pawłowie przez inspektora Polza w obecności panów Wolka i Sikorskiego z Pawłowa oraz Nowaka z Baranowa. Tu w Pawłowie urodził się Paweł Kazimierz 2 marca 1894r.Jego matką była Paulina Komorowska. Do chrztu 7 marca nieśli go: Paweł Kamrowski z Gąsiorek oraz Waleria Banierka z Zarzęcina. Dość ciekawe jest to, że księga chrztów podaje nazwisko Kamrowscy, a w pozostałych źródłach spotyka się nazwisko Komorowscy. Paweł miał rodzeństwo: starszego brata Leona oraz młodszą siostrę Marię i brata Adolfa. W księgach przystępujących do pierwszej komunii św. znajduje się również Paulina, która zapewne była rok starsza od Pawła. W przekonaniu Paweł urodził się w tej szkole, co nie jest prawdą, ponieważ szkoła została wybudowana i oddana do użytku we wrześniu 1897 r, a rodzina Cymsów wprowadziła się doń 1 października, kiedy mały Paweł miał 3, 5 roku. Lokalizacja szkoły, która istniała w Pawłowie mniej więcej od 1830 r jest wzmiankowana raz cytuję „szkoła przy kościele”. Od samego początku współpraca kierownika szkoły z miejscowym proboszczem układała się delikatnie mówiąc źle. 22 września 1894 r arcybiskup Gniezna i Poznania napisał list do proboszcza Augustyna Weydmanna, w którym „nakazuje kontrolować szkoły, a obaw przed nauczycielami mieć nie powinien, bo niemieckie prawo stawia księdza w pozycji rządcy”. Najwyraźniej ksiądz Weydmann miał problem związany z realizacją zaleceń arcybiskupa Przyłuskiego z 1852r o kontroli przede wszystkim wychowania religijnego uczniów i w okresie Kulturkampfu kierownik tutejszej szkoły odmówił mu prawa tej kontroli. Sam ksiądz Weydmann był inicjatorem podpisania w 1891 r umowy z nauczycielami w Pawłowie i Nidomiu o nauczanie języka polskiego. (Archiwum archidiecezjalne, 14 czerwca 1891r „ojcowie rodzin gminy Pawłowa wybierają komisyję.....)
W 1900r Leon Cyms razem z Kacprem Kuczmą z Baranowa i Kostenckim z Pawłowa został mianowany członkiem Rady Szkolnej. Szkoła w Pawłowie była w tamtym okresie 3 klasowa i liczyła 133 uczniów (numeracja klas była odwrotna – najmłodsze były w klasie III – to pozwala zrozumieć wycinki z gazet Orędownik i Postęp z 1906r mówiące o strajku w Czerniejewie. Do dramatycznych wydarzeń w budynku tej szkoły doszło w 1906r, kiedy to 17 października dzieci oddały niemieckie podręczniki nauki religii i nie odmawiały modlitwy w języku niemieckim. Podobna sytuacja miała miejsce w szkole w Czerniejewie. Znany powszechnie strajk dzieci we Wrześni z 1901 w obronie polskości znalazł olbrzymie poparcie w społeczeństwie i Kościele katolickim. Ksiądz Weydmann z całą pewnością był kołem napędowym strajku w Pawłowie, ponieważ w czasie wiecu w Czerniejewie z dnia 6 października 1906r wraz z księdzem Bąkiem namawiał rodziców do walki w obronie języka polskiego i religii katolickiej. Kara, jaka spotkała dzieci pawłowskie polegała na pozostawieniu w tej samej klasie na drugi rok, siedzeniu w kozie, a rodzicom odebrano dodatki szkolne. Z miejscowej rady szkolnej usunięto wszystkich poza Leonem Cymsem. W strajku wzięły udział wszystkie dzieci za wyjątkiem jednego. Analiza źródeł wskazuje, że był nim najmłodszy syn Leona Adolf. W tym czasie Paweł nie był już uczniem tej szkoły. Działalność Leona Cymsa tłumaczę obawą przed zwolnieniem z pracy. Zakładam, że nauczyciel w gronie rodzinnym, w głębi serca przejawiał poczucie świadomości narodowej. Potwierdza to Tadeusz Skrzydlewski, przewodniczący Woj. Kom. Środowiskowej Weteranów Powstania Wielkopolskiego w Katowicach, autor pierwszej znanej mi biografii Pawła Cymsa, mówiący o jego patriotycznym wychowaniu. (informacje – biogram Cymsa autorstwa Skrzydlewskiego można znaleźć w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej. Sam kierownik szkoły pisze w Kronice, że w młodości został przeniesiony do Westfalii „dla dobra służby” - pod tym eufemizmem kryło się karne przeniesienie w głąb Niemiec nauczycieli wyrażających sympatie propolskie. Taka postawa jest mi o tyle bliższa, że starszy brat Pawła Leon wstąpił i ukończył seminarium duchowne, a w czasie powstania wielkopolskiego pełnił funkcje kapelana wojskowego, młodszy Adolf zginął w powstaniu. W czasie niemal rocznego strajku dzieci w Pawłowie Paweł pobierał nauki w Gnieźnie i tam nawiązał kontakty z organizacjami patriotycznymi.
Koniec I wojny światowej dał Polakom realną szansę na odzyskanie niepodległości. W tym czasie proboszczem w Pawłowie był ksiądz Leon Raczkowski. Ten aktywny patriota w czasie swej posługi w Łobżenicy, Wymysłowie i Wysoce wzywał w czasie spotkań przedwyborczych w 1907 i 1912 r rolników by nie ulegali niemieckiej presji i głosowali na polskich kandydatów. Będąc proboszczem w Pawłowie 14 stycznia 1918r informował arcybiskupa, że nie uczy religii w szkole w Pawłowie i Nidomiu, nie ma nadzoru nad nauczycielem i nie odbywa się tzw. szkolna msza św. Przez 22 lata stosunek kierownika szkoły do miejscowych patriotów się nie zmienił. Kolejnym ciekawym fakt z życia ojca Kapitana, fakt mogący określić jego stosunek do wolnościowych dążeń Polaków znajdujemy na początku 1920r jeszcze zanim Wielkopolska znalazła się w granicach II Rzeczpospolitej. 25 stycznia tego roku powiatowy inspektorat szkolny w Witkowie przysłał odpowiedź księdzu Raczkowskiemu w sprawie pisma doń skierowanego, że miejscowy nauczyciel Cyms utrudnia przygotowanie dzieci do I komunii św. Inspektor informuje, że Leon Cyms został zobligowany do zmiany swojego postępowania. Jak już wyżej wspomniałem ksiądz Raczkowski był posłem na polski sejm dzielnicowy. W tym samym 1920 r po konflikcie z ks Raczkowskim w sprawach natury religijnej Leon Cyms został przeniesiony do Braciszewa. Wraz z nim wyjechała jego żona i córka Maria, która przez rok była tzw. pomocą nauczycielską w Pawłowie.
Rodzi się oczywiście pytanie, jaki to ma związek z Pawłem Cymsem? Najtrudniejszym zadaniem historyka jest poszukanie odpowiedzi na pytanie o przyczyny działań i postaw jednostek i grup społecznych. Informacje, które w skrócie Państwu przekazałem każą szukać źródeł patriotyzmu kapitana w domu, w proboszczach i dorosłych mieszkańcach Pawłowa wspierających strajk swoich dzieci. Dalszą ścieżkę wiodącą ku powstaniu wielkopolskiemu utorowało środowisko gnieźnieńskie między innymi Towarzystwo Tomasza Zana. Młody Paweł chodził po tych drogach, miał kolegów, słuchał nauk proboszcza i mądrości miejscowych ludzi. Tu wyrósł i tu uczył się postrzegać rzeczywistość, tu konfrontował postawę ojca reprezentującego aparat zaborczy z postawą narodową współmieszkańców. Tu ukształtowały się podstawy jego przyszłej działalności.
Paweł wyszedł z Pawłowa z doświadczeniem, które podbudowane nauką w Gnieźnie dały Wielkopolsce dowódcę – doskonałego żołnierza.
dalej za: Wielkopolski Słownik Biograficzny, PWN, 1981, Ludwik Gomolec
Uczęszczał do gimnazjum w Gnieźnie, gdzie złożył egzamin dojrzałości (1914), po czym wstąpił do seminarium duchownego w Poznaniu. W 1915 został powołany do wojska niemieckiego. Walczył na froncie wsch. i zach. oraz ukończył szkołę oficerską w Blederitz k. Magdeburga (1917) ze stopniem podporucznika. W 1918 wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej zaboru pruskiego w Gnieźnie. Z wybuchem powstania wlkp. wziął udział w akcji wyzwalania Gniezna, potem podjął wyprawę w celu wyzwolenia Kujaw zach., dowodząc kompanią gnieźnieńsko - wrzesińską.
Stanął na czele miejscowych oddziałów powstańczych i doprowadził do wyzwolenia Trzemeszna, Mogilna i Strzelna. 3 I wkroczył do wyzwolonej Kruszwicy, skąd podjął atak na Inowrocław, zakończony zdobyciem miasta. Pod dowództwem Cymsa oddziały powstańcze opanowały całe Kujawy zach. W wyzwolonym Inowrocławiu zorganizował 2 bataliony piechoty, które stały się oddziałami kadrowymi l i 2 p. grenadierów kujawskich. Uformował także baon zapasowy i pluton artylerii. Z tych jednostek powstał 5 p. strzelców wlkp., którego Cyms był pierwszym dowódcą. W maju 1919 został porucznikiem.
W 1920 po przeniesieniu do 57 p.p. w Poznaniu otrzymał awans na kapitana. W marcu 1921 został komendantem wojskowym na Górnym Śląsku na pow. zabrzański. W III powstaniu śląskim dowodził zgrupowaniem powstańców i wraz z 2 p. zabrzańskim zdobywał Birawę. Dowodził potem podgrupą na odcinku frontu od Birawy po Kędzierzyn. Po powstaniu podjął studia prawno-ekonomiczne na UP, które jednak w 1923 przerwał. W l. 1923-26 pracował w Gdańsku w firmie spedycyjnej oraz w gdańskim oddziale Banku Handlowego w Warszawie, a następnie dzierżawił gospodarstwo rolne w Modliborzycach k. Inowrocławia.
W 1928 powrócił do czynnej służby wojskowej w 59 p.p. w Inowrocławiu. Od 1934 pracował w Sztabie Głównym Oddział II w Warszawie. W listopadzie 1935 został przeniesiony w stan spoczynku i osiadł w Bystrej k. Bielska-Białej. We wrześniu 1939 jako oficer operacyjny w 80 p.p. dostał się do niewoli niemieckiej. Zwolniony z obozu jenieckiego w Radomiu powrócił do Bystrej, lecz w 1940 został aresztowany i przebywał przez 4 miesiące w więzieniu bielskim. Po zwolnieniu mieszkał w Krośnie, od maja 1941 w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie pracował jako sekretarz spółdzielni stolarskiej. Był zaangażowany w konspiracyjnej działalności ZWZ-AK na tym terenie. W 1945 wrócił do Gniezna, następnie do 1948 pracował w Spedycji Morskiej "Polska Bandera" w Szczecinie. W 1948 przeniósł się do Bystrej i pracował jako sekretarz gminny. Zmarł 13 XI 1949 w Bystrej i tam został pochowany. Z małżeństwa z Marią Krawczyk (1931) miał dzieci: Barbarę i Janusza.

Wykaz źródeł dot. Cymsów w Pawłowie:
Archiwum archidiecezjalne w Gnieźnie:
1. Liber baptisatorum 1865 – 1918:
ur. 2 marca 1894r, ochrzczony 7 marca, zapisany pod nr 8 – Paulus Casimirus z Leo Cyms i Paulina Kammorowska, zawód ojca – praeceptor, chrzestni:Paulus Kamrowski z Gąsiorek oraz Valeria Banierka z Zarzęcina. (nazwisko rodowe matki pisane jest odmiennie niż jest to przyjęte, natomiast informacja, że imię ma na pamiątkę Pawłowa – Paulskirche jest wątpliwa, skoro chrzestny ma na imię Paweł);
2. Księga zawierająca spis dzieci do pierwszej spowiedzi i komunii św przystępujących w kościele parafialnym pawłowskim 1869-1955 – nie zawiera żadnego z synów Leona Cymsa. Jest natomiast córka Maria Marta przyjęła I Komunię św. 21 maja 1908r w wieku 12 lat. Prawdopodobnie, ale pismo jest trudne w odczycie Paulina Cyms – komunia 19 maja 1905r w wieku 12 lat.
3. Nauka religii w szkole od 1890-1920:
- informacja wysłana do arcybiskupa Edmunda 14 stycznia 1918r: W 1917 r proboszczem był Leon Raczkowski, w parafii były dwie szkoły: w Pawłowie – 146 dzieci, w Nidomiu – 107, ksiądz nie uczył religii i nie miał nadzoru nad nauczycielem, nie było szkolnej mszy św.
- 25 stycznia 1920r – Powiatowy inspektorat Szkolny przysłał odpowiedź księdzu Raczkowskiemu w sprawie pisma skierowanego do Inspektoratu, że Cyms utrudnia przygotowanie dzieci do I komunii św. Inspektor poinformował, że Cyms został poproszony o zwalnianie dzieci, które mają daleko do domu, by mogły brać udział w przygotowaniu do komunii św i uczęszczały do spowiedzi.
4. 22 listopada 1894r – pismo arcybiskupa Gniezna i Poznania do proboszcza Weydmanna nakazujące kontrolować szkoły, a obawa przed nauczycielami jest bezzasadna, bo chroni go pruskie prawo (tzn. księdza jako rządcy);
5. Pismo do Cesarza (druk) podpisane przez 44 mężczyzn w obronie religii w szkołach. Pismo nie ma daty i nie ma podpisu księdza i nauczyciela. Czy zostało wysłane nie wiem. Z pewnością była to akcja ogólna i ksiądz był zobligowany do jej przeprowadzenia;
6. Kronika szkoły w Pawłowie str.7, 10,25 i 27.

Z uwagi na zaskakujące losy tablicy upamiętniającej Kapitana być może będzie można nadać parkowi w Pawłowie jego imię. Temat otwarty.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Trochę historii

Post autor: NT JOP »

po amerykansku wow. po Polsku ja... no widzisz po polsku zachwyt to od razu słowo powszechnie uznawane za wulgarne:-)
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Trochę historii

Post autor: Slawek »

I ciągle nie mam dobrej mapy ! - a szukam od dawna. Archiwum Map Zachodniej Polski nie ma takiej. zresztą nie ma też mapy Czerniejewa z 1890, a ja heh mam - przez przypadek, z dziurą, ale jest. Wysłałem im info, ale jakoś się nie zgłosili.
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Re: Trochę historii

Post autor: JakubB »

Tutaj mapa którą wcześniej wrzucałeś we fragmentach zdaje się (1940 rok):
http://amzpbig.com/maps/3570_Schwarzenau_1940.jpg

Tu mapa z mniej więcej 1893 roku:
http://www.mapywig.org/m/German_maps/se ... 820302.jpg

A tu macie mapę z około 1803 roku:
http://www.mapywig.org/m/German_maps/se ... _05_B2.jpg
ODPOWIEDZ