Wybory soleckie

NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Wybory soleckie

Post autor: NT JOP »

Panowie a moze zacznijmy od.. kompetencji. Co w ogóle może sołtys? Co moze rada? co mogą mieszkancy? a czego niemogą
Nasz Rakowki lider:-) zaczął szukać statutu sołectwa Rakowo. Znalazł w gminie ale okazało się ze był prawie ze z poprzedniej epoki. Porównując wpisy w statutach sołectwa i gminy... ale to opowiesc co Rakowie. Sprawdzie sami u siebie
Duch

Re: Wybory soleckie

Post autor: Duch »

Tak czytam, zastanawiam się ....... i dochodzę do wniosku, że "pewien mieszkaniec" musi być bardzo nieśmiałym człowiekiem albo zakompleksionym albo sfrustrowanym. Bo czy taka osoba właśnie nie będzie pisała w zaciszu swego domu(mieszkania), przy zasłoniętych żaluzjach i zgaszonym świetle w poświacie ekranu monitora, by nikt przypadkiem nie dowiedział się kto stoi za tymi słowami pisanym? Jeśli ktoś ma coś do powiedzenia, ma pomysły, ma chęci, chce coś dla swojej miejscowości zrobić, to dlaczego się z tym kryć? Dlaczego chować się za parawanem forum, na którym nie trzeba się przedstawiać? Bo tak naprawdę mi się nie chce? Bo po co? Bo lepiej pokrzyczeć tutaj i pokazać swoje "ja" w taki sposób? Bo tutaj mam odwagę i mogę się dowartościować, a w życiu realnym niczego swoją osobą nie prezentuję? Miej odwagę na forum przy okazji wyborów sołeckich i zachowaj się tak jak tutaj to robisz. Pokaż jaki jesteś odważny i co możesz zaproponować dla swojej miejscowości, a nie co chciałbyś dostać. Daj coś od siebie, a i dostaniesz wtedy od innych. A tak na marginesie, to nie mam nic przeciwko Twojej osobie. Po to jest to forum,by przedstawiać swoje przemyślenia, ale piszesz ostro i troszkę nieelegancko, atakujesz konkretne osoby, a nie przedstawiasz żadnych konkretnych argumentów. Jeśli chcesz pisać w ten sposób, to zrób to merytorycznie i z sensem, a nie dlatego, że kogoś nie lubisz-jak się domyślam- i chcesz to wyrzucić z siebie tutaj, a dlaczego tutaj, to już pisałem. To tylko moje zdanie jakie mam wyrobione po analizie przeczytanych postów. Z poważaniem dla całej społeczności Waszej miejscowości.....DUCH.
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Re: Wybory soleckie

Post autor: JakubB »

Zauważam pewną regułę: jeśli ktoś krytykuje sołtysa/radnego/burmistrza to odzywają się głosy: to sam zostań/zrób/zaproponuj. Moim zdaniem nie jest to spójna logicznie riposta. To, że ktoś jest przekonany, że inna osoba źle piastuje dane stanowisko nie czyni z osoby krytykującej automatycznie lepszego kandydata. Więcej: jedno nie ma nic wspólnego z drugim!
Wolno mi powiedzieć, że ktoś zrobił coś, według mnie źle ale niekoniecznie muszę wiedzieć jak zrobić to lepiej. A jeśli nie wiem to nie się nie pcham.
Oczywiście, że krytyka konstruktywna jest najlepsza ale jeśli taką być nie może, to niech choć będzie argumentowana: zrobił źle bo... A prawem "pozwanego" jest się bronić: zrobiłem tak a nie inaczej bo...
Oczywiście, że lepiej twarzą w twarz, nieanonimowo, ale nie każdy ma odwagę i nie zawsze ma jak i kiedy, bo sołtysa widzi np. raz w roku.
Duch

Re: Wybory soleckie

Post autor: Duch »

Moim celem było sprowokowanie do konstruktywnej i merytorycznej oceny czy krytyki, a takową można kreować anonimowo. W innym przypadku anonimowość jest brakiem odwagi społecznej. Pozdrawiam.
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Wybory soleckie

Post autor: Slawek »

Spróbujmy usystematyzować zadania sołtysa i RS. Ze statutu szczerze mówiąc niewiele wynika, bo zajmują się zarządem własności gminnej oddanej z użytkowanie sołectwu oraz Sołtys jest organem/jednostką pomocniczym burmistrza.
Wywiesza informacje lub podaje je w formie kurendy.
Zbiera podatek rolny.
Zarządza świetlicą (ale sytuacja nie jest do końca jasna, bo opiekę nad nią ma pracownik gminy, w tym też wynajem);
Zarządza finansami: z najmu i innych źródeł;
Ma prawo inicjatywy co do wydania funduszu sołeckiego;
Prowadzi zebranie wiejskie (choć równie dobrze może to robić przewodniczący RS (w sumie to nawet powinien);
Ma złożyć sprawozdanie z działalności - w Pawłowie robi to co roku;
Zebranie sołeckie przekazało mu sołecką ziemię w użytkowanie;
Ma obowiązek (przynajmniej moralny) uczestniczyć w sesjach;
Reprezentuje wieś na zewnątrz, w tym na sesjach i komisjach rady;
Generalnie wszystkie sprawy związane z finansami uzgadnia z RS i wydatkuje środki przez Skarbnika gminy (tzn. nie ma kasy z wynajmu w kieszeni, tylko jest na koncie gminy);
Sprawy związane z kasą na imprezy uzgadnia w zależności od tego, co to za impreza - z samą RS, albo też z innymi sołtysami i RS jeśli to impreza wspólna;
Zajmuje się takimi rzeczami, jak bezpośredni kontakt z burmistrzem w sprawie dziury na drodze, gasnącej lampy itp.
Odpowiada za powierzony majątek.
Poza tym w drugą stronę - burmistrz powinien zwrócić się (przewodniczący rady też) do sołtysa z pytaniem o opinię w sprawach dot. wsi.

Poza tym w Pawłowie RS z sołtysem robią imprezy.
pewien mieszkaniec

Re: Wybory soleckie

Post autor: pewien mieszkaniec »

JakubB pisze:Zauważam pewną regułę: jeśli ktoś krytykuje sołtysa/radnego/burmistrza to odzywają się głosy: to sam zostań/zrób/zaproponuj. Moim zdaniem nie jest to spójna logicznie riposta. To, że ktoś jest przekonany, że inna osoba źle piastuje dane stanowisko nie czyni z osoby krytykującej automatycznie lepszego kandydata. Więcej: jedno nie ma nic wspólnego z drugim!
Wolno mi powiedzieć, że ktoś zrobił coś, według mnie źle ale niekoniecznie muszę wiedzieć jak zrobić to lepiej. A jeśli nie wiem to nie się nie pcham.
Oczywiście, że krytyka konstruktywna jest najlepsza ale jeśli taką być nie może, to niech choć będzie argumentowana: zrobił źle bo... A prawem "pozwanego" jest się bronić: zrobiłem tak a nie inaczej bo...
Oczywiście, że lepiej twarzą w twarz, nieanonimowo, ale nie każdy ma odwagę i nie zawsze ma jak i kiedy, bo sołtysa widzi np. raz w roku.
No i wreszcie ktoś coś mądrego napisał:)Brawo
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Wybory soleckie

Post autor: NT JOP »

nie bede wchodził w przyklaskiwanie przedmówcy:-) bo raczej czynie wrecz przeciwnie:-) ale powróce do Sławka:
sa u ciebie takie farzy:
rezprezentuje, uczestniczy w radzie (rozumiem ze gminy?) etc
co moze sołtys w radzie gminy? opócz radosnego stwierdzenia : doradzać. Czy faktycznie ma jakaś siłe sprawczą? Jezeli tak to jak to sie odbywa formalnie? Podobnie RS- czy ma jakas siłe wpływu na RG, pomijajac osobe sołtysa jako reprezentanta. Rozumiem, ze co RS postanowi sołtys powinien zrealizowac.. tak analogicznie jak RG- Burmistrz. czy sie myle?
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Wybory soleckie

Post autor: Slawek »

Relacja Sołtys - Rada Sołecka nie jest analogiczna do Burmistrz - Rada Gminy. W wiosce nadrzędne jest zebranie mieszkańców. W tym wypadku RS i Sołtys tworzą wobec Zebrania organ inicjatywny i wykonawczy. Proponują coś i w razie akceptacji realizują. W praktyce Zebranie zbiera się 2 - 3 razy do roku i wysłuchuje sprawozdań i planów i w wypadku, jeśli chodzi o fundusz sołecki to decyduje poprzez głosowanie. Kiedyś tzn. z 8 lat temu na okrągło były komisje rewizyjne, które powoływane spośród mieszkańców sprawdzały wydatkowanie środków. Ale kiedy kasa zaczęła iść przez gminę, a dokładniej Skarbnika to przestało to być zgodne z prawem (bo gmina nie może być kontrolowana w taki sposób - od tego są inne instytucje). Zebranie daje Sołtysowi i RS hm mandat zaufania tak jak mieszkańcy gminy burmistrzowi i Radzie i przez 4 lata pozwala im prowadzić wiejską "politykę". Dokładnie tak jak w przypadku gminy tak i w sołectwie na zebraniu każdy może coś powiedzieć, ba ma nawet większe kompetencje, bo mimo braku uregulowań prawnych w ustawie o samorządzie gminnym, może odwołać sołtysa (niby powinno to być na podstawie statutu sołectwa, ale jak nie ma to powinno się stosować tryb analogiczny do trybu wyboru) i RS.
Czy sołtys ma wpływ na radę gminy i burmistrza? A to zależy ;) od sołtysa i od wioski. Silny, aktywny, mający poparcie wsi, wygadany (ba nie oszczędzający słów krytyki, ale i pochlebstw) i mający poparcie jakiegoś wyrazistego radnego gminy ma duże możliwości wpływu. Rada, każda zresztą będzie miała opory przed dokonaniem decyzji wbrew woli takiego sołtysa, bo to pójdzie lotem błyskawicy. Z innej beczki - sołtys w sytuacji walki o władzę między burmistrzem a kandydatem na burmistrza z rady gminy może spokojnie oczekiwać zysków dla swego sołectwa z każdej ze stron. Jeśli chce więcej to wybiera aktualnie rządzącego, bo ten ma możliwość dysponowania środkami. Się pojawi pytanie - a jak postawił na złego konia? to nic, bo nowy szef nie rzuci się na sołtysa tylko postara się zdobyć jego poparcie. Musiałaby być skrajna sytuacja, kiedy to burmistrz dążyłby do zmiany sołtysa, który ma silne poparcie we wsi. Warunek - sołtys musi być widoczny, aktywny, odważny i głośny. Jeśli nie ma tych przymiotów to niestety, ale mimo, że go w gminie wysłuchają, to niewiele wskóra.
niezpawłowa

Re: Wybory soleckie

Post autor: niezpawłowa »

Mieszkańcy Pawłowo już dokonaliście jednej wymiany. Zmiany radnego nie wytłumaczycie. Jej skutkiem będzie brak inwestycji we wsi w tej kadencji. Jak jeszcze wymienicie sołtysa to Wasze imprezy będą wyglądać tak jak u mnie w Pakszynie. Porównajcie. Wytłumaczcie czemu chcecie go zmienić. Przez te 12 lat sołtysa Owczarczaka i radnego Zakrzewskiego żadna wioska nie dostała tyle pieniędzy co Pawłowo. W ulotkach sprawozdawczych burmistrzów Kulpińskiego i Grychowskiej jest: lampy, dwie drogi, chodniki, remont sali, plac przy niej, plac zabaw, przystanek, boisko, przepusty (chyba remonty), plany zagospodarowania. Ci ludzie robili coś dla Was, byli skuteczni i za to ich wymieniacie? Od 4 lat jestem u Was na dożynkach i widzę, że sołtys z grupą organizował, a były radny z innymi zajłmował się występami.

a kto jest jeszcze do wymiany poza sołtysem i radą sołecką?
Duch

Re: Wybory soleckie

Post autor: Duch »

Aż strach się bać, co tam może się wydarzyć....następny może być Proboszcz!!! Jak się rozpędzą, to mogą być nieobliczalni w swych zmianach. Oby opamiętanie w porę nadeszło. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ