Ekshumacje żołnierzy z II Wojny Światowej

[NT JOP]

p. Szczepan opowiedział pewną historię która został opublikowana w temacie:
viewtopic.php?f=7&t=228&p=2795&hilit=szczepan#p2795
Jednak był ciąg dalszy tej historii. Może p.Szczepanie zechciałby Pan przybliżyć starszy o kilkadziesiąt lat dalszy ciąg tej samej historii?

Tak na marginesie, zainspirowany czerniejewskimi wydarzeniami, prześledziłem jedna sprawę i oto efekty:
http://www.pomost.net.pl/galeria/297/album/index.html
13 lipca 2015 r. przeprowadziliśmy ekshumację szczątków trzech żołnierzy niemieckich w miejscowości Krężoły, pow. obornicki. Według relacji świadków, żołnierze uciekali wozem konnym i zostali doścignięci przez czerwonoarmistów, a następnie rozstrzelani. Ciała mężczyzn zostały pochowane przez mieszkańców miejscowości w przydrożnym rowie. Przy szczątkach nie odnaleźliśmy znaków tożsamości. Za pomoc w zlokalizowaniu mogiły chcielibyśmy podziękować Mariuszowi Matiasowi z Rogoźna.

Panie Szczepanie
przy Rakówce stoi krzyż brzozowy to pochówek żołnierza?

[Szczepan]

p. Szczepan opowiedział pewną historię która został opublikowana w temacie:
viewtopic.php?f=7&t=228&p=2795&hilit=szczepan#p2795
Jednak był ciąg dalszy tej historii. Może p.Szczepanie zechciałby Pan przybliżyć starszy o kilkadziesiąt lat dalszy ciąg tej samej historii?

Tak na marginesie, zainspirowany czerniejewskimi wydarzeniami, prześledziłem jedna sprawę i oto efekty:
http://www.pomost.net.pl/galeria/297/album/index.html
13 lipca 2015 r. przeprowadziliśmy ekshumację szczątków trzech żołnierzy niemieckich w miejscowości Krężoły, pow. obornicki. Według relacji świadków, żołnierze uciekali wozem konnym i zostali doścignięci przez czerwonoarmistów, a następnie rozstrzelani. Ciała mężczyzn zostały pochowane przez mieszkańców miejscowości w przydrożnym rowie. Przy szczątkach nie odnaleźliśmy znaków tożsamości. Za pomoc w zlokalizowaniu mogiły chcielibyśmy podziękować Mariuszowi Matiasowi z Rogoźna.

Panie Szczepanie
przy Rakówce stoi krzyż brzozowy to pochówek żołnierza?

Witam serdecznie i odpowiadam grzecznie.
Ad 1. Przykro mi, ale nie rozumiem propozycji. Ja opowiedziałem (w czterech odcinkach) historię "wyzwolenia" - jak zwał tak zwał, Czerniejewa. Moja relacja oparta była na świadectwie naocznych świadków tych tragicznych wydarzeń i miała na celu uchronienie tej wiedzy od zapomnienia. Sądzę, że w pańskiej propozycji doszło zaś do pewnej niezręczności i faktycznie chodzi o sprawy zaistniałe kilkadziesiąt lat PÓŹNIEJ, czyli o ekshumację zabitych wtedy Niemców. O tym mogę chętnie opowiedzieć, bo miałem w tym niejaki udział, co mogę bez trudu udowodnić posiadanymi dokumentami.
Ad 2. O brzozowym krzyżu przy Rakówce, nic nie wiem i sam jestem ciekawy jego historii. W ogóle, to warto by było zainteresować się historią każdego krzyża i kapliczki na terenie gminy, ale czy dotarcie do źródeł jest możliwe? Wątpię. Tutaj najbardziej bulwersuje mnie los kutego z żelaznych kawałków krzyża z obelisku upamiętniającego były kościół św. Idziego w Czerniejewie.
Jeżeli zaś chodzi o wojenne groby Niemców, to był też taki w lesie niedaleko Goranina, byłem tam niedawno z przedstawicielem "Pomostu", ale historia tego miejsca, podobnie jak tego w Czerniejewie, gdzie ekshumowano 35 żołnierzy niemieckich, jest bulwersująca i ponura. Innego grobu "Pomost" szuka bezskutecznie w Malczewie (trasa do Witkowa) Wiem też o fakcie ekshumacji na "Krzyżówce", czyli w Kłosowie, ale nie wiele. Wiedzę o tym ma były kierownik PGR w Jelitowie, pochodzący z Grabów pan Marian Nowak.
W którym miejscu (proszę o jakieś namiary) stoi przedmiotowy krzyż na Rakówce? Ja tam widziałem chyba dębowy, ale sam nie jestem już pewien.

Sz. Kropaczewski

[NT JOP]

1. to dokładanie miałem na mysli::-) czyli ciag dalszy tych wypadków kilkadziesiąt lat pózniej. Prosze o relacje z przebiegu ekshumacji. Da to wiele do myslenia.
2. Wszelkie informacje o krzyzu z Rakówki mam od osób trzecich, i jest sytuowany na młodniku, za płotem. Dostałem infomacje, ze jest to miejsce po samobójstwie. Wiec chyba temat nie zbiezny z naszymi rozważaniami. Raz widziałem go zimą zza płotu, gdy teren był przejrzysty. Cos mi świta, że obecnie płot jest zdemontownay- do sprawdzenia
3. Jestem za, by wszytkie mozliwe sprawy historyczno-obyczajowo- społeczne dotyczace tych pomników w miare mozliwosci odkurzyć

[NT JOP]

Tak na marginesie, zainspirowany czerniejewskimi wydarzeniami, prześledziłem jedna sprawę i oto efekty:
http://www.pomost.net.pl/galeria/297/album/index.html
13 lipca 2015 r. przeprowadziliśmy ekshumację szczątków trzech żołnierzy niemieckich w miejscowości Krężoły, pow. obornicki. Według relacji świadków, żołnierze uciekali wozem konnym i zostali doścignięci przez czerwonoarmistów, a następnie rozstrzelani. Ciała mężczyzn zostały pochowane przez mieszkańców miejscowości w przydrożnym rowie. Przy szczątkach nie odnaleźliśmy znaków tożsamości. Za pomoc w zlokalizowaniu mogiły chcielibyśmy podziękować Mariuszowi Matiasowi z Rogoźna.

Sprawa ta mnie interesuje bo tych zołnierzy pochował mój dziadek. Chociaz kazdy wie o bestialstwie kazdej ze strion podczas drugiej wojny swiatowej to watpie czy zdajemy sobie sprawę z tego bezstialstwa. Co to w ogóle było. Co sie stało z ludzkością. Sprawa ta właśnie ma takie podłoże. W zasadzie dzisiaj byśmy sklasyfikowali to jako mord. Jednak jest w tej historii tez inna zagadka: dziadek pochował dwóch zołnierzy. Wiem, ze stawia go to w dziwnym świtle:-? ale cała rodzina mówiła o 2 zołnierzach (ponoć ok 17- letnich). Choć rozwiązanie zagadki moze byc banalne i z dwoma rozwiązaniami.

[Szczepan]

Jestem pogięty i zły. Prawdopodobnie nie nacisnąłem na "odpowiedz" i chociaż bardzo obszernie opisałem wszystko i wysłałem, to nic się nie ukazało. Czy da się to jakoś wydobyć z internetowej czeluści? Jeżeli nie, to napiszę rzecz na nowo, ale chyba jutro, bo już boli mnie d...
Sz. Kropaczewski