Wilki w Lipkach!
Wilki w Lipkach!
Otrzymaliśmy przed chwilą od leśniczego informację o wilkach,które weszły na podwórko gospodarstwa w Lipkach.Wiadomość jest z pewnego źródła.
Co dziwne, wilki pojawiły się tam w dzień.
Co dziwne, wilki pojawiły się tam w dzień.
Re: Wilki w Lipkach!
bo Czerwony Kapturek tez łazi w dzien. Ot i cała tajemnica.
Re: Wilki w Lipkach!
Też do mnie dotarła ta informacja. Rzecz działa się około godziny 13. Wilk gdy chciano go przegonić pokazał kły, potem pojawiły się dwa kolejne. Poszły w kierunku Rakowa.
Re: Wilki w Lipkach!
No i co teraz?Chciałam właśnie wybrać się na spacer do lasu.
A tak przy okazji,na stronie Nadleśnictwa Czerniejewo można znaleźć informacje o zachowaniu wilka w sytuacji gdy spotka człowieka.I nie mam na myśli Czerwonego Kapturka Hi,hi.
A tak przy okazji,na stronie Nadleśnictwa Czerniejewo można znaleźć informacje o zachowaniu wilka w sytuacji gdy spotka człowieka.I nie mam na myśli Czerwonego Kapturka Hi,hi.
Re: Wilki w Lipkach!
Cytuję:
Co zrobić kiedy spotkamy wilka, który przed nami nie ucieka?
Wilki widzą monochromatycznie i potrzebują więcej czasu na ocenę tego co widzą. Są inteligentne i ciekawskie. Napotkany wilk może się nam przez chwilę przyglądać dopóki nie dotrze do niego nasz zapach. Węch wilków jest znacznie lepiej rozwinięty niż wzrok. Jeśli tylko nas zwietrzy – odejdzie. W takiej sytuacji należy nie wykonywać gwałtownych ruchów i spokojnie poczekać, aż odejdzie.
Inne źródło donosi:
Nie prowokujmy go, znakiem do ataku może być szybki gest rękami, widok naszych zębów (wystarczy nasz szeroki uśmiech), wpatrywanie się w oczy wilka lub gwałtowna ucieczka co będzie odebrane jako zwierzyna łowna, która usiłuje uciec.
Towarzystwo Przyrodnicze Birkut
Co zrobić kiedy spotkamy wilka, który przed nami nie ucieka?
Wilki widzą monochromatycznie i potrzebują więcej czasu na ocenę tego co widzą. Są inteligentne i ciekawskie. Napotkany wilk może się nam przez chwilę przyglądać dopóki nie dotrze do niego nasz zapach. Węch wilków jest znacznie lepiej rozwinięty niż wzrok. Jeśli tylko nas zwietrzy – odejdzie. W takiej sytuacji należy nie wykonywać gwałtownych ruchów i spokojnie poczekać, aż odejdzie.
Inne źródło donosi:
Nie prowokujmy go, znakiem do ataku może być szybki gest rękami, widok naszych zębów (wystarczy nasz szeroki uśmiech), wpatrywanie się w oczy wilka lub gwałtowna ucieczka co będzie odebrane jako zwierzyna łowna, która usiłuje uciec.
Towarzystwo Przyrodnicze Birkut
Re: Wilki w Lipkach!
Tomek czekamy na fotyNT JOP pisze:bo Czerwony Kapturek tez łazi w dzien. Ot i cała tajemnica.
Re: Wilki w Lipkach!
za późno.. Czerwonego Kapturka... coz...
zresztą Stefan wygrał ze sforą (co prawda na punkty) i przegnał je ostatecznie. Możecie czuć sie bezpieczni. Ponoć (są świadkowie) pomagał mu Rudi, Tofik i Kropka...
zresztą Stefan wygrał ze sforą (co prawda na punkty) i przegnał je ostatecznie. Możecie czuć sie bezpieczni. Ponoć (są świadkowie) pomagał mu Rudi, Tofik i Kropka...
Re: Wilki w Lipkach!
same problemy z ta naturą. Bo już za chwile:
- Załączniki
-
- 9041943772a5b0Zgnieciemy_szkodniko.jpg (88.24 KiB) Przejrzano 7801 razy