Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

ODPOWIEDZ
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: JakubB »

Porównując uchwały budżetowe na rok 2014, wszystkich gmin w powiecie gnieźnieńskim oraz dodając do tego zestawienia sąsiedzką Neklę okazuje się, że urząd w Czerniejewie jest najdroższy. Porównanie dotyczy wyłącznie kosztów pracowniczych, materiałów, wyposażenia, energii elektrycznej, telefonów, podróży służbowych itp.

Każdy mieszkaniec gminy Czerniejewo płaci na urząd ponad 450 zł rocznie. W innych gminach średnia to 350 zł.

Rocznie na urząd wydamy 3,1 mln zł przy dochodzie gminy 23,2 mln zł. Jedyny urząd który wydaje na siebie więcej to Trzemeszno (4,2 mln) ale w gminie Trzemeszno mieszka niemal dwa razy więcej ludzi (14,1 tys) i ma dochód w wysokości ponad 38 mln zł.

14% przychodów Czerniejewa pochłania utrzymanie urzędu. W innych gminach jest to średnio 10,8%
Dlaczego nasz urząd jest taki drogi? Pytanie jest kierowane do Pani jako autora budżetu.

Prezentowane wykresy prezentują te dane w formie graficznej:
kosztyUmig_na_mieszkanca.jpg
kosztUmig_procent_dochodow.jpg
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: JakubB »

Odpowiedź i fragment dyskusji publikowane na podstawie notatek ze spotkania

DG: W naszym urzędzie na pewno nie ma przerostu administracji. Jest 26 osób. Potrzebne jest jeszcze jedno stanowisko sekretarza urzędu. Nie można tak bezpośrednio odnosić jednej gminy do drugiej dlatego że: w naszej gminie mamy 18 wspólnot mieszkaniowych, gdzie obok w gminach mają po 2 po 3 wspólnoty. Mamy podpisane stałe porozumienie z zakładem karnym w Gębarzewie na podstawie którego przyjmujemy do pracy osoby skazane. Z jednej strony świadczą tę pracę prawie że bezpłatnie bo wynagrodzenia nie pobierają, ale za każdym razem gdy następuje przyjęcie pracownika albo zmiana, musimy dokonać badań lekarskich, musimy wyposażyć w strój typu buty, odzież, musimy im zapewnić posiłek regeneracyjny, a przede wszystkim musimy po nich jechać i ich odwieźć, także to rodzi nieziemskie koszty. Domagamy się aby utrzymać ładną miejską zieleń, i do Żydowa, ciągnikiem dowozimy ogromny zbiornik z wodą po to, żeby podlać zieleń bo tam nie mamy swojego punktu czerpania. Myślę na rok 2015 troszeczkę to przeorganizować. Koszty związane z transportem też są duże.

?: Gdyby koszty urzędu były podobne jak w innych gminach to urząd byłby tańszy o 750 tys. zł rocznie.

DG: Została przywołana Nekla. Tam jest bardzo albo to bardzo dużo zakładów pracy i tam jest zupełnie inny wskaźnik bezrobocia, chyba jednocyfrowy. W związku z czym nieustannie pukają do nas mieszkańcy z prośbą o realizowanie staży albo robót publicznych albo różnych form pomocy i wówczas realizujemy z urzędem pracy projekty unijne w myśl których 3 miesiące daje zatrudnienie urząd pracy, 1 miesiąc dostają wynagrodzenie z gminy, albo jeśli jest taki projekt 6 miesięcy z urzędu pracy i 3 miesiące z budżetu gminy. Jeśli się pojawi rocznie nawet 10 osób to w skali roku jest to również znacząca kwota.

?: Może trzeba ograniczyć o połowę diety radnych?
?: Radni nas kosztują 157 tys, a urząd gminy ponad 3 miliony.

TS: Odnośnie radnych to ja zaproponowałem i rada to przegłosowała aby za każdą nieobecność radnego na komisji czy rady odejmować 10% wynagrodzenia. Radni na dzień dzisiejszy otrzymują dietę 700 zł, przewodniczący rady otrzymuje dietę 1300 zł. Czy jest to dużo czy mało? Jeśli ktoś ma 800 zł renty to na pewno jest to dużo. Jeśli ktoś zarabia 20 tys. zł to to 700 nie jest dla niego dużo. Ja mam 1300 zł diety, wydałem już 3500 na różnego typu działalność związaną ze społecznością. Dodając do tego moje uczestnictwo w stowarzyszeniach, dojazdy na miejsce tam gdzie jestem wzywany czy potrzebny, to może, w porywach, zostało mi 300 zł w tym roku. Podczas pierwszego spotkania moich kandydatów powiedziałem wprost: jeśli jesteś tutaj, żeby dostać to 700 zł to proszę żebyś zaraz znalazł się po drugiej stronie drzwi, bo to nie o to chodzi.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: NT JOP »

[+] tekst oznaczony jako niemerytoryczny
nie wytrzymałem i wrzucę swoje 3 gr.
jednym z argumentów za wzrostem kosztów jest zieleń, utrzymanie i "produkcja nowych". Pofatyguje sie (metoda organoleptyczna) i postaram się przeprowadzić analizę porównawcza na ile set procent (bo kilka procent różnicy pewnie nie przeciąża budżetu) Czerniejewo wyprzedza w nasadzeniach pozostałe miejscowości.
Dla sprawiedliwości i aby nie być posądzanym o tendencyjność dodam, że bodajże wiceburmistrz powiedział że uwidocznienie kosztów ma związek z przypisaniem danej sfery wydatków do konkretnego działu w tym przypadku (czyli Czerniejewa) te działania lokowane są pod wydatkami urzędu...
narazie brak danych porównawczych zarówna za ta teoria jak i przeciw niej.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: NT JOP »

prosiłbym o trzecią plansze a mianowicie dochód gminy. Może dochód jest tak bajeczny, działania w celu podniesienia dochodowości tak skuteczne, że konsekwencją i to uzasadnioną jest zaangażowanie fachowców do obsługi i generowania tych kwot.
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: NT JOP »

[+] PYTANIA PROSIMY KIEROWAĆ W TEMACIE OGÓLNYM
oto fargment mojej wypowiedzi na www.danutagrychowska.pl pytanie kieruje do radnych oraz do obecnego Burmistrza i jedo kontrkandydata:
1. został przedstawiony szereg wykresów. Wynika z nich ze mieszkańcy "bulą" na administracje najwięcej w powiecie (ponad 400 zł/osobę) przy raczej średnich dochodach gminy (są w powiecie gminy dużo więcej zarabiające z dużo mniejszym apetytem administracji na kasę od mieszkańców)).
A) czy zamierza Pani/Pan ograniczyć koszty administracji jeżeli tak to jak?
B)czy te koszty wynikają z zatrudnienia fachowców wysokiej klasy, co mogłoby tłumaczyć obciążenie płatnością mieszkańców gminy jak zauważa jeden z mieszkańców Rakowa?
Kandydat

Re: Wolna dyskusja nie związana z pytaniami

Post autor: Kandydat »

Rzeczywiście, dziś przed urzędem otrzymałem ulotkę informującą o tej stronie. Pozwolę sobie przedłożyć kilka uwag odnośnie spotkania w Rakowie i komentarz DG na jej stronie. Według mnie odp. na pytanie dot. kosztów utrzymania urzędu było wymijające. Przywoływanie braku zakładu komunalnego w gminie nie powinno mieć miejsca, bo koszty pracownicze nie są przypisane do kosztów urzędu. Podobnie zresztą więźniowie. Nie potrafię powiedzieć, ilu pracowników zatrudnia gmina (bo nie mam danych pod ręką, chyba nie przesadzę - 50), ale 26 wspomnianych przez DG są to tylko pracujący w urzędzie. W ciągu ostatnich 8 lat wzrost ilości zatrudnionych był znaczny. DG oczywiście wytłumaczy to koniecznością i z tym dyskutować nie będę, bo ona kieruj urzędem i ona ponosi odpowiedzialność przed wyborcami. (przepraszam, ale "E" mi ciężko wchodzi na klawiaturze) Pytanie o budżet obywatelski. Komitet Szymanka widzi go jako danie wolnej ręki ludziom. Może to będzie konkurs, ale na pewno nie będzie to mieć charakteru: burmistrz wpadnie na pomysł lub sołtys jako jednostka i pieniądze zostaną przekazane. Przede wszystkim to ludzie mają dawać pomysły i ludzie o ich wyborze decydować. DG widzi budżet obywatelski tak, jak całość budżetu - to ona zadecyduje na co ma iść. Wiatraki - bicie piany, bo bez studium zagospodarowania, przy zachowaniu obwiązującego prawa firma postawi wiatraki na drodze decyzji o warunkach zabudowy i rada nie ma NIC do gadania, a burmistrz może odwlec decyzję. A opracowanie studium trwa circa 2 lata. Jeśli za rok pojawią się 4 wiatraki, to podejrzewam, że ludzie przywykną i nie zgłoszą protestu do wyłożonego studium i wiatraki ruszą w formie ferm. Do tego dochodzi twarda ekonomia. Budżet gminy = 8 mln długu, tzn 30% dochodów. Dochodów własnych - podatków, wpływów z PIT jest niewiele więcej. Podstawowy dochód stanowi subwencja ogólna przekazywana przez państwo. Właściwie gmina osiągnęła kres możliwości kredytowych i wszelkie inwestycje może wykonywać z dochodów własnych, jeśli oczywiście starczy z bieżącego utrzymania oraz spłat kredytów. Generalnie gmina może przeznaczyć w 2015 r na inwestycje ok 1,5 mln. Jeśli gmina będzie chciała inwestować konkretniej w latach po 2015 to musi zwiększyć swoje dochody własne i mieć większą "zdolność" kredytową. Kuriozum, ale wg mnie burmistrz dziś mówi nie wiatrakom, ale gdy już powstaną i każdy przyniesie do budżetu 120-150 k to zatrze ręce z radości i zapomni o swym negatywnym stosunku do.
Diety radnych - są tacy, co idą po kasę, a są tacy co uczciwie na to zarobią i jeszcze z innymi się podzielą.
Nikt nigdy nie przeprowadził analizy przeznaczenia strefy ag pod względem kierunku działalności gosp.
Drogi - osobiście uważam, że pojęcie dróg prywatnych jest absurdalne, bo taką drogą musi dojechać pojazd publiczny - karetka, policja, straż.... Gminy prędzej czy później przejmą te drogi i to nie za przysłowiową złotówkę. Świetnym rozwiązaniem jest zastosowanie wymiennika - zamiast opłaty adiacenckiej z tytuły podziału nieruchomości właściciel może przekazać gminie grunt = drogę. Odśnieżanie takich dróg nie jest ogromnym kosztem, ale pod warunkiem, że stosuje się zasadę: Nowak z Rakowa ma duży ciągnik i pług śnieżny, jest na miejscu, zna drogi (a gmina kilometry), umawia się co do zasad: jak śnieg leży na 15 cm (?), dwa razy dzienni itd. Tak jest po prostu rozsądnie.
Wypowiedź DG ma jej stronie. NO cóż, możecie sobie mówić, możecie zadawać pytania, uzyskiwać odpowiedzi, ale świat ujrzy inną rzeczywistość. Ten bardzo prosty zabieg erystyczny jest na zimno skalkulowany. Aktywnych oponentów w waszym sołectwie jest mało i nie zmienią wyniku, ale lepiej powiedzieć, że byli zachwyceni odpowiedziami, a kontrkandydat się zbłaźnił. Do takiego języka i stylu trzeba przywyknąć.
Luki

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: Luki »

A ja proszę o tabelkę gdzie były wyszczególnione pozycje wpływające na koszty. Diabeł zwykle tkwi w szczegółach....
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: JakubB »

Na prośbę uzupełniam o trzeci wykres prezentujący wydatki urzędu, dochody gminy i liczbę mieszkańców:
gmina_koszty.jpg
Jeśli chodzi o tabelkę to we wszystkich gminach porównano ten sam rozdział budżetowy a więc 750-22 i -23
Jak widać niemal 2,5 mln zł to koszty etatowe. Kolejnych 340 tys to energia, telefony itd.
Usługi pozostałe i wydatki na zakupy inwestycyjne to razem 321 tys.
(przepraszam za niską jakość materiału ale właśnie ta to publikuje gmina)
budzet.jpg
Sowa
Posty: 48
Rejestracja: 30 paź 2014, 8:15

Re: Wolna dyskusja nie związana z pytaniami

Post autor: Sowa »

WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE NIE MAJĄ WPŁYWU NA WYSOKI KOSZT UTRZYMANIA URZĘDU MIASTA, A PANI BURMISTRZ OPOWIADA BZDURY .

Poniżej wyjaśnienie.
Podjęty wątek przez "kunegunda1964" dotyczący wpływu istnienia wspólnot mieszkaniowych na poziom kosztów Urzędu Gminy jest bardzo istotny dla Pani Burmistrz, która ten argument wymieniła na zebraniu w Rakowie jako punkt nr 1 gminnych kosztów. Przypuszczalnie nie spodziewała się takiego pytania, bo któż śmie pytać o sprawy finansowe? Przecież tak nie wypada!
Oczywiście, że istnienie Wspólnot Mieszkaniowych jak sugeruje "kunegunda1964" nie ma żadnego wpływu na koszty utrzymania urzędu. Wspólnoty mają swoje konta bankowe i własne rozliczenia, same się finansują z wpłacanych przez właścicieli opłat (na fundusz remontowy, koszty wspólne, itp.).
Każdy właścicel mieszkania może swoje mieszkanie wynająć i pobierać od swojego najemcy czynsz. Jednak dla wspólnoty mieszkaniowej wyłącznie właściciel (nie najemca) zobowiązany jest do ponoszenia kosztów względem wspólnoty mieszkaniowej. Rozliczenia pomiędzy właścicielem mieszkania i jego najemcą nie są sprawą Wspólnoty. Wspólnota oczekuje wpłat od właściciela mieszkania.
Pewną spotykaną sytuacją jest mieszkanie gminne w budynku gdzie powstała Wspólnota Mieszkaniowa.
Sa to budynki, które kiedyś były w całości gminne , a teraz częściowo należą do właścicieli prywatnych, którzy od gminy kupili mieszkania. Te mieszkania które nie zostały sprzedane pozostają nadal w zasobie mieszkaniowym Gminy. Tyle tytułem wstępu, aby zrozumieć istotę organizacyjną Wspólnot.
Teraz koszty gminy.
Gmina wynajmuje te nie sprzedane mieszkania najemcom, najemcy płacą do gminy czynsze, które ustala Rada Miasta swoją Uchwałą (przecież oni nie mieszkają za darmo, a ponadto płacą za zużytą wodę, ścieki i inne media jak prąd, itp. jak my wszyscy). Pieniądze, które są wpłacane przez gminnych najemców na KONTO GMINY, służą temu aby gmina zapłaciła opłaty mieszkaniowe za swoje mieszkania we Wspólnocie mieszkaniowej, a nadwyżka pozostaje w gmine. Wysokość opłat we Wspólnotach Mieszkaniowych ustalana jest przez właścicieli (w tym przez Gminę) na zebraniach rocznych i zależna jest od konkretnych potrzeb budynu i możliwości finansowych właścicieli.
Dbanie i remont poszczególnych mieszkań należy do kosztów poszczególnych właścicieli i nie obciąża kosztami wspólnoty mieszkaniowej. Dotyczy to np. wymiany okien, grzejników, drzwi mieszkania, instalacji elektrycznej czy też podłogi etc. Gmina powinna dbać o własne mieszkania jak my wszyscy i z całą pewnością nie są to koszty funkcjonowania Urzędu Miasta.
Łączenie istnienia 18 Wspólnot Mieszkaniowych znajdujących się na terenie Gminy Czerniejewo z wysokimi kosztami Urzędu (jak ujawniono na zebraniu w Rakowie) jest wielkim ABSURDEM, który nadaje się wyłącznie na temat inspirujący artystów KABRETOWYCH.
Takie wypowiedzi obecnego burmistrza w kampanii wyborczej , który kandyduje na nową kadencję, to tylko ośmieszanie pełnionego urzędum i ujawnianie braku wiedzy po 8 latach wypełnionych "samymi sukcesami".
A może Pani Burmistrz ubiega się o posadę w KABARECIE ?
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Pani Grychowska: Koszty utrzymania urzędu gminy

Post autor: NT JOP »

Co się kryje w pod hasłem zakup usług pozostałych za 155 tys?
ODPOWIEDZ