Wolna dyskusja nie związana z pytaniami

[NT JOP]

Wiatraki wiadomo, ze będą. TS wyraźnie powiedział ze gmina nie ma wyjścia, by szybko zwiększyć dochodu musi w to wejść. Kwestia tylko gdzie. Na razie znana lokalizacja (wybrana za DG) to okolice Pawłowa. Oczywiście nikt nie raczy nawet bąknąć o tym temacie. Obrońco..
Widzisz o tej zazdrości gdzieś już słyszałem pod swoim adresem. To wyjaśnię po raz kolejny. Skoro odśnieżanie to pikuś to czemu tego pikusia się nie robi? Dotychczas zimy słabe wiec i koszty niskie. Tym bardziej to dziwi. Jak zima przywali to, mi podobni i ja jestem odcięty od świata, i guzik kogoś obchodzi czy będę potrzebował karetki, straży pożarnej, chleba etc. Odśnież se sam. Lub zapłać za to. I byłoby w porządku, bo wiedziałem gdzie kupuje gdyby nie...patrz poniżej
I w tym kontekście gdy lekka raczka wydaje sie dziesiątki tysięcy, gdy marnotrawi się, rozdaje się, nie ściąga się należności na dziesiątek tysięcy, gdy przy okazji robi się komuś drogę w złodziejski sposób wydzielonej z naszego, bo gminnego majątku .. to ja mówię nie. Nie będę na to spokojnie patrzył.
Jeżeli trąbi sie o niezaroszeniu nowych mieszkańców a później jak już złapią sie na lasy, cisze etc odmawia sie im najprozaiczniej pomocy i to w sposób wysoce chamski np.: nie bo nie. To nawet nie jest [BARDZO BRZYDKIE SŁOWO USUNIĘTE PRZEZ NIEBYWALE KULTURALNEGO MODERATORA]. To jest podłość, bezczelność, grabież i złodziejstwo mafijne w najgorszym wydaniu.

[JakubB]

Zgadzam się z "mieszkaniec czer": każdy weźmie tyle ile mu się prawnie należy i każdy z nas zrobiłby tak samo. Wałkowanie kto ile weźmie do niczego nie prowadzi - nic na to nie poradzisz, tak stanowi prawo i już. Norka amerykańska jest w świetle prawa zwierzęciem inwentarskim tak jak kura czy świnia i chociaż z logiką nie ma to wiele wspólnego to takie jest prawo.

Proponuję się skupić na tym skąd kasę brać i jak budżetowi gminy pomóc. Nie każdy chce i może być radnym, ale być może drzemią w nas pomysły które mogą do gminy przyciągnąć mieszkańców i firmy a w efekcie dochód, wyższą konkurencyjność na rynku pracy i na sam koniec nasze wyższe pensje.
Być może radny w okręgu x czy y to mało komunikatywna osoba, nie ma siły przebicia i zaniesiony do niego pomysł nie przejdzie dalej. A może jeśli napiszecie o tym na forum to wiele osób przytaknie, dogadamy i zaniesiemy do urzędu razem.

Odnośnie odśnieżania to DG określiła wyraźnie, że nie. Niedługo nowy burmistrz, nowa rada. Trzeba wystąpić z propozycją uchwały i zobaczyć co się stanie. Tym, rozumiem NT JOP, zajmiemy się razem poprzez radnego z naszego okręgu.

ps. NT JOP: edytowałem Twój ostatni post usuwając wulgaryzm który dodaję do listy zabronionych przy okazji.

[NT JOP]

No to chyba jeszcze nie słyszałeś brzydkich słów.. ale masz szanse:-)

i zrozumcie ze te informacje również służą uświadamianiu mechanizmów działania nie tylko samorządów. Im więcej i częściej informacji tym mniejsze i rzadsze zdziwienie narodu. Przejdzie sie ten bolesny etap i spowszednieje. Najgorsze jest zaciągani zasłony milczenia.tak jak nad wiatrakami. I co mamy? Skandalik? Sensacyjkę? Jak długo jeszcze? O to Wam chodzi? o zasłonę?
Ponadto uważam, ze należny ludziom przypominać by PRZYPOMINALI włodarzom, ze maja nasze poparcie + konkretne pieniądze. By nie zapominali różniez o tym. Nie idzie mi o zmiane prawa bo to niemozliwe. Tylko o wymuszaniu poczucia odpowiedzialności lub wstydu gdy pierwsze zawiedzie. Ku przestrodze i ku następcom.

I to pomoże we wspólnym budowaniu. Zwłaszcza gdy te skandalogenne temaciki sie wyczerpią. Same

[mieszkan czern]

nie chce być upierdliwy ale temat odsniezania był tez we wsi Pawłowo kupując działke wyraźnie określony jest udział w drodze tak chyba to nazywa się, z wpisów wynika ze droga jest własnoscią mieszkańców a nie gminy podejrzewam ze dzięki temu był tanszy zakup działki cos kosztem czegos ja kupując działke brałem pod uwagę nie tylko ceny ale takie rzeczy jak droga ,media.... i dziś nie mam problemu a teraz gdyby Pani DG miała wygodzic każdemu przykładowemu Kowalskiemu dopiero miała by problem . Proszę pomyśleć ile dodatkowych zarzytów miałby Pan K>O( mam nadzieje ze ktoś zacznie śledzić działania tegoż Pana) . Mam nadzieje że nowy Burmistrz będzie potrafił wygodzic wszystkich oczekiwaniom a ja czekam za wpisem jak spadnie tyko snieg jak zareagował Pan T>Sz.

[JakubB]

Nie no jasne, że nie da rady każdemu "dać" ale w końcu za coś płacimy podatki. Podobno w Wierzycach odśnieżają drogi również prywatne i jakoś żyją i nie bankrutują.

Podatki to nasze pieniądze przekazywane do wspólnego worka, żeby wydawać je dla wspólnego dobra. Takim wspólnym dobrem jest zapewnienie dojazdu, również a może przede wszystkim, służb "awaryjnych" do każdego mieszkańca.
Jedni mają szczęście bo kupili działkę przy drodze gminnej, a inni trochę głębiej i z tego tytułu można ich zostawiać samych sobie? Nie!

Poza tym na logikę ekonomiczną: jest człowiek i sprzęt który codziennie rano odśnieża x kilometrów. Dodanie mu kolejnych kilku nie zrobi wielkiej różnicy. Natomiast dla statystycznego mieszkańca który nie ma traktora, pługu czy czołgu jest to problem gigantyczny.

Ale jest jeszcze inne rozwiązanie, pośrodku, choć wcale nie jestem jego zwolennikiem bo uważam, że drogi powinny być odśnieżane przez gminę.
Otóż może gmina zaproponować opłatę za odśnieżanie prywatnej drogi. Licząc koszty paliwa, czasu tego sprzętu który już i tak jeździ, nie sądzę, żeby były to jakieś kwoty warte ręcznego odśnieżania i walki z szypą o 6 rano. Albo jeszcze inaczej: gmina może skontaktować mieszkańców którzy tego chcą, z wykonawcą usługi tak żeby dogadali się sami bez udziału gminy.

Rozwiązania są. Trzeba tylko chcieć je znaleźć.

[mieszk czernieje]

ale w jakiś wpisie było napisane że Pani DG miała umowę z właścicielem fermy że będzie odśnieżał czy tak nie było do tej pory? problem odśnieżania był jest i będzie w każdej gminie ale również dotyczy to dróg powiatowych, i przez to mieszkańcy skreślili Pania Burmistrz? co do wiatraków Pani DG była wyraźnie przeciwna natomiast za był nasz obecny Burmistrz i to dopiero bedzie problem nie wspominając jakie zagrożenia nosa ze sobą a już nie wspomnę o zakłóceniu spokoju sam osobiście sprawdziłem wiatraki słychać nawet do 2 km życze powodzenia

[NT JOP]

to nie są rozwiązania Jakubie. to jest spychoterapia. I dogadać to ja się mogę bez udziału gminy. Żadna łaska
Uważam, ze gmina tworząc plan zagospodarowania terenu, ściągając podatki od nowego mieszkańca powinna to uwzględnić. Zwłaszcza, ze Mieszkańcu czer, cześć dróg ma 1 właściciela. Byłego właściciela działki. Sprawa przejecie gróg za grosz ciągnie się już od czasów pana G który był Urzędnikiem. Ci co maja wspólnotę - współczuje. Niech szukają współwłaścicieli by pytać o zgodę by pociągnąć np prąd. Jeśli jest jeden właściciel i chce oddać działkę za 1zł+vat do gminy to wiadomo ze się chce pozbyć problemu a z tytułu, np.: wydanych pozwolę na budowę i skubania mieszkańca na kasę, gmina ma za-...ny obowiązek moralny ten kłopot przyjąć. Zwłaszcza, uprzedzając słowa np.: Wice (byłego), nikt tu nie żąda asfaltów. Tylko odśnieżania. A w moim przypadku z dodatkowego powodu: podziału na równych i równiejszych, i zauważonego przeze mnie gigantycznego marnotrawstwa. Odśnieżanie to są grosze w budżecie w porównaniu np do odpraw, ze już pociągnę to porównanie
Nie uważacie, ze taki gest do nowych meszkowców (a może sa właścicielami firm?) zadziała lepiej jako bodziec na ich sprowadzenie niz wieść ze u nich to ci nawet drogi nie odśnieża?

I na fali rozliczeń, jak to przy okazji wyborów, spóźnionych o cale o 4 lata, te drobne błędy należy próbować wyprostować. Nie tylko to z drogami. Jeśli znowu sie je pozamiata, to minie kolejne 4 lata, i byc może będą następne 4 które po 8 latach przyniosą to co mieliśmy teraz. Rozpasanie i pewność bezkarności. Bo faktyczna kontrola społeczna jest możliwa raz na 4 lata. Wiec wykorzystajmy to, rozliczny, jeśli możliwe z poniesieniem konsekwencji prawnej przez winowajców, a na pewno z piętnem moralnym, bo wyborczo się już stało, naprostujmy co się da a potem przekreślmy ten rozdział, i jednocześnie, równolegle budujmy

[JakubB]

Tak, jest umowa ale ona dotyczy odśnieżania określonych dróg, dróg gminnych a te wszystkie współdzielone i prywatne są pozostawione samym sobie. Przy najmniej formalnie.
Na prawdę nie sądzę, żeby przez tą kwestię Pani Grychowska przegrała wybory. Każda decyzja jednym się podoba, drugim nie. Analogicznie wiatraki: ja akurat wielkim zwolennikiem nie jestem bo w skali globalnej ten prąd jest po prostu bardzo drogi, natomiast rozumiem argumentację skali lokalne gdzie jest to pieniądz dla gminy. Byłem kilka razy pod wiatrakami w Nekli, tak rekreacyjnie i chociaż słoń mi na ucho nie nadepnął to jakoś trudno mi się zgodzić na te 2km.
Wiatrak za Stroszkami jest 2km od Nekli. Czy tam ktoś się skarży że go słyszy? Do Stroszek jest 700m i ja tam nie słyszę tego wiatraka. Może po zawietrznej stoję? Tak czy inaczej moim zdaniem to jest za blisko. Zgodziłbym się na wiatrak 3-4 km do domu, bez problemu. Bliżej nie. A gdyby dało się ten wiatrak przezroczysty zrobić chociaż częściowo to nawet 2km...

NT JOP wyłącz proszę czarnowidztwo na chwilę Ja rozumiem, że jesteś znudzony po latach a ja cwaniakuje bo mi odśnieżają ale jest nowa rada, nowy burmistrz, trzeba spróbować się dogadać. Jeśli się nie uda: psy wieszaj.

[NT JOP]

no i jak go nie lubic?
ale nie popuszcze:-) to nie czarnowidztwo to cos posrodku, nieco przed Twoim hip hip hurra

[strona gminna]

na naszej stronie można znaleźć wspaniałe perełki:) w zakładce sport i rekreacja imprezy plenerowe można znaleźć kurendę odnośnie sprzątania po zwierzętach i informację o uboju zwierząt na własny użytek.:))
Mam nadzieję że nowy Burmistrz szybko weźmie się za czystki w Urzędzie Miasta i Gminy i zacznie od informatyka w kolejce czekają następni:))