Pan Szymanek: Bezwzględna jawność i informowanie mieszkańców

[zyczliwy]

[+] KOMENTARZ NA PRAWDĘ NIE NA TEMAT

nieco moze nie na temat ale równolegle do tematu
I tak oto kunegunda strzeliwszy przysłowiowego focha opuściła forum. Dlaczego?. Ano bo ktoś dyktuje warunki. Teraz zapewne przjdzie do opozycjmi, i zacznie nękać tego który w jej mniemaniu doprowdaził do jej auto usunięcia.
schemat znany, powielany tylko czasem niedostrzegany.
TO EFEKT BEZWZGLEDNEJ JAWNOSCI I INFORMACJI mieszkanców
Przyzwyczaj sie JakubieB, NT JoB i Sowa. nie ma na świecie społeczeństwa które by dorosło do przełkniecia faktu zabrania zabawki.
NIestety, wy równiez niedorośliście Niezależni Forumowicze MIeszkańców czy jak sobie raczycie sie nazywać. Kunegunda pożegnał sie przez banał... a jeśli by sprawa szła nie o banał to co? no to ma wróga nr dwa, do tępienia, zaraz po wieceburmistrzu. Nie jestem obrońcą Wiceburmistrza tylko godności ogólnoludzkiej.
Pełna jawnoć informacji zabrałaby hobby p. O. A Pan O jak widze swietnie odgrywa role błazna,. Nawet nie wiedzac o tym. I nie jest to obelga. Kazdej włądzy potrzeby jest błązen. Stańczyk. Człowiek instytucja. Tylko on mógł królowi, bezkarnie powiedzić wszysko. Ale tylko on. Dlatego na dworze wszystkich rządzących utrzymuje sie stanczyków. Niegrożne, ale w miare mądre lecz nieprzebojowe indywidua. Bo lepiej miec jeden znany zywioł, nawt silny, niz kilka miejszych ale nieznanych. Pan O tak sie wpiął w role krytyka, tak sie upowszechnił .. ze nikt go nie słucha. Dyzurny krytyk Danuty G.I to za darmo. Nadworny błazen. Nie wiem tylko w co gra DG przez swoje uniesienia. Moze taki poziom wyborców, ze tych subtelnosci nie dostrzegaja i stąd trwonienie czasu na ten kabaret (za O), by motłoch mógł poczuc ze tez jest w grze.
a Wy / Ty równiez aspirujecie do roli nadwornego błazna. Na pierwszy rzut oka- pod komedą O. ale chyba nie. Chyba jeteście osobami majacymi za duzo czau. Mistrzem gospodarowania czau nazbyt aktywnym by wujek Joe. No, ale penwie żle to zabrzmi i bedzie szum. Naiwniacy. Bo wujek J był arcymistrzem polityki. NIedościgłym. Stad 80 lat trawania imperium absurdu. I choć nikt sie do tego nie przyznaje to wszyscy starają sie go naśladować. Włącznie z czystkami. Zmieniła sie tylko metoda.
A propos nadmiaru czasu: słuchajcie ty, ten drugi aktywny NT Job i trzeci Sowa. I koniec aktywnych- przypomnę kunegunda się obraził, na Was. A Wy moze obraziliscie sie na urzednika, nawet podprogowo ( napewno O ale i ty Jakubie, sam piszesz o jakis aktach urodzenia, NT JoB jeszcze nie wyjawił, moze tak ma)
A wy forumowe Stańczyki jezeli na tym uda Wam sie skonczyc, to bedzie Wasz punkt. I faktycznie moze uda Wam sie kogos do czegoś zmusić. Ale Wy przeciez pójdziecie dalej. A dalej to znaczy.. po władze. Bo taka natura ludzka. A jak juz siegniecie po władze to Kinekund bedziecie mieli na pęczki. A do tego jako osoby niemajace obycia w polityce szybko upaprzą Was błotem. I bedzie po forum. I bedzie po zaufaniu. Takie Kunegundy Was wykończą. I wykoncza Was ci w imienu których de facto przemawiacie. Jak skonczy się ten cyrk wygraną i przestaniecie być potrzebni to staniecie sie zbędni. Lub stańczykami.
Uwazajcie na to
zyczliwy

[zyczliwy]

Rozczarowałeś mnie Jakubie. Wolisz usuwać zamiast podjąc wyzwanie. Intelektulne- tak jak lubisz. Cyzbym sie jednak nie mylił w ocenie członków (członka) NFM
zatem powiem skrótowo, streszczajac mój wpis, i nie omijajc tematu
1. Wolny a nadmierny dostep do informacji tworzy niepotrzebne napiecia wsród osób które
- nie maja zielonego pojecia o czym jest temat
- nie ogarniaja go
- nie znaja cigłosci przeszłej ani przyszłej w wyniku której ten temat powstał
- odrywa sie ich od zajęć, wmawiajac mozliwoc wpływu na swój tzw los, choc de facto w wyniku demokratycznych ustaw sa pozbawione głosu
2. osoby inteligentne i "ogarniajace" interesujace watki zawsze są wstanie informacje zdobyc- to test który pozwala na filtrowanie "drązycieli" zwłaszcza tych z przypadku
3. Nadmierne szfowanie informacja prowadzi do obstrukcji urzedu a tym samym moze prowadzić do wzrostu kosztów urzędu
4. nadmierne szafowanie informacją moze przyniesc wymierne szkody w wymniku przechwycenia ich przez tzw konkurencje lub dajmy na to, inwestora który moze kształtować na tej podstawie swoją strategie, ograniczającą dochód gminy (patrz np.; VW)
5. Chęc informowania wszystkich i wszedzie prowadzi do wzrostu kosztów i czasu obłsugi posiedzen rady. Interesujace kwestie dla przecietnego zjadacza chleba to moze 5% uchwał
6. Bezensowna wszelka jawnosc informacji pozbawi pana O zajecia. no i Was
ciągnąć dalej?

[JakubB]

a niech Ci będzie:
1. kto nie chce nie czyta
2. dąże do tego żeby miały łatwiej: żeby informacja była na wyciągnięcie ręki
3. nie jeśli urząd jest właściwie zarządzany i używa właściwych narzędzi
4. zatem bądźmy konkurencyjni, poza tym inwestor i tak łapie się pod punkt 2: i tak informację znajdzie
5. nie, jeśli użyte zostaną odpowiednie narzędzia
6. i vice wersa ale na marginesie: bezsensowna jawność informacji? czytasz to co piszesz? chyba jednal wbrew netykiecie przejdę na Pan bo mam wrażenie, że rozmawiam z człowiekiem PRLu.

tak proszę więcej, po tej partii wiem, że nawet przysypiając urządzam łomot.

[JakubB]

Cofam. Jednak nie chcę więcej. Ta dyskusja to koncentrat straty czasu. Argumenty bez żadnego poparcia kontra konkretne pomysły i sposoby ich realizacji, a do tego starcie dwóch światów rozumienia roli władzy w państwie. Z szacunkiem ale jednak... szkoda pióra.

[NT JOP]

"NT JoB" raczej sie sie nie przyzwyczai bo taka- faktycznie słuszne spostrzeżenie- ma nature.
nikt nie powiedział, ze demokracja to idelny sytem, ale jak nas historia uczy najlepszy jaki ludzkość odkryła. A, że jawnosć informacji wpisuje sie w ten system to zgodnie z zasadą konsekwencji, jawnosc musi być. Musi być, a nie powinna.
Natomist, skoro błazen to tak odpowiedzialna funkcja to chętnie nim zostane. Nawet pozostawiajac tą średnio dla mnie miłą nazwę
Obrona godnosci ludzkiej ale prowadzona wybiórczo lub wiecej, z jednej obrona a z drugiej działania wrecz przeciwne, na granicy obrażania tez nie brzmią jak dla mnie przekonywujaco- jak we wszystkich kwestiach to raczej chowanie sie, za paralogicznymi hasłami, majacymi za zadanie tłumaczenie tej autoratywnej retoryki.
Pozostałe kwestie raczej znamionuja pewną nerwowość wypowiedzi choć skrywną pod noszalancją i ironią. Dlatego nie komentuje

[Rozsadny]

Proponuję nie karmić Życzliwego trola. Niech sie wygada, łyknie kropelki i zdrzemnie. Może jak się obudzi to zrozumie, że nastała troszkę inna era i w sklepie nikt nie mówi do niego per towarzyszu :-)

[Slawek]

do życzliwy: nie zgadzam się z Tobą co do jawności. Wg mnie patrzysz przez pryzmat pana O i jego sposób wykorzystania jawności. Tę jawność sprowadź do innego poziomu - czy wiesz, jaki jest stan budżetu i dlaczego obecna nie wspomniała o tym? Nie masz tego usłyszeć, bo Cię liczba zaskoczy. Czy byłeś na zebraniu w Rakowie i słyszałeś, jak kandydat powiedział wprost: sprzedano udziały w gazociągu w grudniu 2013, a rada dowiedziała się o tym przez przypadek we wrześniu 2014. Padł zarzut, że nie umie czytać, ale jak nie umie, jak umie skoro zapis po raz pierwszy pojawił się w budżecie w sprawozdaniu za I półrocze (wrzesień) i nie został wyraźnie opisany. Czy w takich rzeczach nie powinno się mówić o jawności? A tak swoją drogą to nie wiem, czy na tym forum ni ma innego radnego albo kandydata.

[NT JOP]

Sławku. \rozwin sprawe udziału gazociagu.\ moze nie w tym temacie bo go niedotyczy, natomist sprawa jest co najmnie pilna. W kazdym sensie.
Pracujemy nad jawnoscia informacji, w sposób praktyczny m.in na tym forum. Dlatego bedziemy zapraszam kandydatów i informowac na forum o zaproszeniu, w celu mobilizacji
Parwda Jakubie B?
Robimy kampanie informacyjna w całej gminie, i wtedy poprosimy kandydató na debatę.

[Slawek]

Krzyknij na mnie jutro tzn dziś wieczorem, bo teraz nie dam rady przejrzeć uchwał budżetowych od początku roku. I zarządzeń burmistrza.

[NT JOP]

nie mogę krzyczeć, nie ja.. wiesz... szef forum... grozi. I to publicznie. nie grozi- prosi...:-). I usuwa. delejtuje. Wymazuje z pamieci, naszczescie tylko cyfrowej. Chociaz, kto to wie.

Informuje, ze jest możliwość wysyłania za pomocą forum wiadomości prywatnych. Tylko uczestnicy zarejestrowani. Przejrzyjcie skrzynki, bo wieść gminna (nomen omen) niesie, że się forum przytyka ;-) bo nikt tam nie zaglada