Pani Grychowska: odśnieżanie dróg

DojakNasRobia

Re: Pani Grychowska: odśnieżanie dróg

Post autor: DojakNasRobia »

nieweile z tego rozumiem ale przekaz czytelny.
ciekawe na ile jest prawdą z tym wykrojeniem drogi z gminy dla urzednika gminy. A moze nie było innego wyjscia hehe. przy podziale zapewne mozna było tak podzielic ze na droge tez by starczyło. I byłaby wspólwłasnością

uzupełnie Twoja wypowiedz:
Lipki: w I Rz-tj oddziały tatarskie na służbie Korony i /lub Litwy. Im blizej PN-Wsch kranca Polski tym wiecej takich nazw. Nie mam pojecia skad sie wywodzi ta nazwa, ale wiem ze nie było to okreslenie pogardliwe. Chociaz w kontekscie Twojego tekstu oraz słowa tatarski jako synonim grabieżcy słowo to nabiera innego brzmienia :).
Takie lokacje wsci- najczesciej niezaleznych były przyznawane czambuła/rota tatarskim (lekka jazda) za szczególne zasługi. Dodam, ze w pzreciwienstwei do rodzimych i najemnych formacji oddziały tatarskie nigdy nie zchanbiły sie przejsciem do słuzby przeciwnika dla pineidzy. Słynący z wiernosci i honoru. Jest taki tekst w Potopie, gdzie ponaglaja wieszajacych sie tatrów by robili to szybciej bo p. Kmicic sie niecierpliwi hehe.
Ciekawe jak ma sie to do opisanej sytuacji. Czyli wiernosć i honor słuzbie oraz samo-wieszanie sie za winy/niewypełnienie rozkazu.
Niejaki Ułanowicz, pułkownik roty tatarskiej wsłąwił sie tak czynami, ze od tej pory lekka jazde zazc ęto nazywać... Ułanami. Coi to oznacza: prosze znaleźć miastop Ułan-Bator i spróbować rozgryżc.
Polecam szczególnie osobie opisanej powyżej.
lol

Re: Pani Grychowska: odśnieżanie dróg

Post autor: lol »

Próżne nasze gadanie w tej kwestii. Gdyż wskazana w poście osoba ma to- jak wszystko -w głębokim poważaniu.
ODPOWIEDZ