Spotkanie w Szczytnikach

ODPOWIEDZ
JakubB
Administrator
Posty: 1129
Rejestracja: 14 lut 2012, 17:00

Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: JakubB »

Działo się?
Slawek
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: 31 paź 2014, 17:42

Re: Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: Slawek »

Spotkanie spokojne. Dość ciekawe wystąpienie ATT - ekspresyjne, emocjonalne, w stylu starych anglosaskich demokracji. Kandydatka mówiła wprost do ludzi, do nich podchodziła, zwracała się do nich prawie twarzą w twarz. I rewelacyjne wg mnie (naprawdę bezstronnie) "Moim marzeniem jest radny..." Jeśli się nie mylę to Barack Obama swoim I had a dream... wygrał dwa razy wybory. Czy przyniesie to efekt to nie wiem, bo było to nowatorskie podejście do kampanii. Jestem ciekawy, jakim będzie radnym gdy wygra wybory. Mieszkańcy za wyjątkiem pytania o umawiania się z burmistrzem na tel w celu spotkania nie mieli uwag do kandydatów. Aj, zapomniałbym - TS nie było z uwagi na 15-lecie TPŻ. Prosił mnie o zaprezentowanie programu. Tak sobie myślę, że kandydaci wszelkich szczebli są już zmęczeni - praca, dom i niemal codzienne zebrania i z pewnością codzienne spotkania z wyborcami. To ciężkie 3 tyg dla kandydatów. Trzeba się wykazać zwykłą wytrzymałością fizyczną i do tego psychiczną.
Szczytnikanin

Re: Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: Szczytnikanin »

Pani Tadeuszu!!
Jesteśmy z Panem!! Może być pan spokojny nas kamienie fontanny i inne bajery nie przekonują!!.Liczę na "normalny" urząd przyjaznych pracowników a nie jest teraz się wejdzie to widać w ich oczach strach i przerażenie bo nie oszukujmy się tak ich p.Burmistrz sobie ustawiła.Mamy dość " Urzędników rodem z Wrześni ".Wspierajmy swoich wykształconych!Też tacy są:).Mam nadzieję że za Pana urzędowaniem wszystko się zmieni.J.Kulpiński na przewodniczącego rady MIASTA I GMINY(pamiętam o mieście jak to wypomniała na swojej stronie p.Danuta) i będzie normalnie.:)
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: NT JOP »

jak zawsze brakuje mi wypowiedzi na tym forum, wypowiedzi nie pokrzykiwan, za pania DG. Szkoda, oj szkoda.
I zgadzam sie z opinia porzednika ze Pan Jan wyraźnie odstaje od wiekszej, ba przytłaczającej reszty kandydatów na radnych. Nawet bym sie pokusił o zdanie, ze gdyby startował jako kontrkandydat na Burmistrza to kampania byłaby iście europejska. Na celowe argumenty. Bo teraz to wyglada tak: Pani DG udowadnia swoje racje i dynamike działania, co oczywiście przysparza jej zrówno zwolenników (których słabo tu widać) i przeciwników (których, oj widać). Pan Szymanek, siłą rzeczy opowiada jak on widzi dalsze losy gminy. I w zasadzie koniec. Zadnych wiekszych szczególow. Bo nikt o to nie pyta. Bo nic sie nie nasuwa z porównania wypowdziedzi DG i TS. Natomiast gdyby dołączył JK przypuszczam, ze wyszedł by ten diabeł który tkwi w szczególach. Bo przeciez wiemy ze kazdy kandydat chce nas ozłocić. Kwestia jak chce tego dokonać.

"Bo nikt o to nie pyta." ale, ale. Przeciez my pytamy. Obydwie strony (kan. na burmistrzów) obiecały odpowiedzieć. Narazie cisza. W zasadzie to o ile mi wiadomo tylko JEDENA KANDYDATKA (pomijam Sławka, bo jest uczestnikiem forum i odpowiada w trybie ciągłym ;-)) przesłała "dobrowolnie odpowiedzi". Reszte Jakub przydybał i zmusił do odpowiedzi. Najbardziej, zasmuciła mnie Pani ATT. Gdy ją spotkałem to rozpływała sie w zachwytach, i obiecała niezwłocznie przekazać odpwoiedzi. Moze i wystapienie było ciekawe i wyjątkowe ale co z tego jak oglądał je nieliczny procent ludzi-wyborców. Napewno mniejszy niż ten do którego mozna dotrzeć za pomoca NFM

Czy ktoś ma kontakt z Panem Janem Kupińskim? Moze Pan Jan nie boi sie odpowiadać?
obywatel

Re: Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: obywatel »

Szczytnikanin pisze:Pani Tadeuszu!!
Jesteśmy z Panem!! Może być pan spokojny nas kamienie fontanny i inne bajery nie przekonują!!.Liczę na "normalny" urząd przyjaznych pracowników a nie jest teraz się wejdzie to widać w ich oczach strach i przerażenie bo nie oszukujmy się tak ich p.Burmistrz sobie ustawiła.Mamy dość " Urzędników rodem z Wrześni ".Wspierajmy swoich wykształconych!Też tacy są:).Mam nadzieję że za Pana urzędowaniem wszystko się zmieni.J.Kulpiński na przewodniczącego rady MIASTA I GMINY(pamiętam o mieście jak to wypomniała na swojej stronie p.Danuta) i będzie normalnie.:)
Kolego zgadzam się z Tobą.W nowym Burmistrzu pokładam DUŻE nadzieje na zmianę w traktowaniu mieszkańców ,którzy niezapomnijmy o tym sa PRACODAWCAMI urzędników publicznych.Moje nadzieje nie są bezpodstawne ,bo zarówno Pani Danuta jak i Pan Tadeusz maja przecież swoją historie w tym temacie.Mysle że duża cześć mieszkańców miała jakąś sprawę,problem z którym zwróciła się do Burmistrza lub Przewodniczacego Rady Pana Szymanka(albo do obojga).Ja sam mam takie doświadczenie za sobą i moja ocena jest następująca.Otórz jak miałem sprawę do Pani Burmistrz to musiałem się umówić przez sekretariat,podać zagadnienie i ew.czekać na wyznaczenie terminu audiencji,nastepnie wizyta w wyznaczonym terminie została przełożona z jakiegoś ważnego powodu i jak w końcu do niej doszło to i tak sprawa nie została załatwionaa dodam że nie była to sprawa z cyklu" mission imposible".IZgoła inaczej wygląda traktowanie mieszkańca od strony Pana Tadeusza ,co poniedziałek przewodniczący Rady pan Szymanek CZEKA na swoich interesantów na dyżurze w Urzedzie MiG,każdy może się zwrócić ze swoim problemem i pomysłami bez wcześniejszego umawiania i jasne że nie każda sprawę uda się pozytywnie rozwiazać ale liczy się podejście.Tak więc wstańmy z kolan i zmieńmy przyszłość na lepszą.Uważam że Pan Tadeusz swoim dotychczasowym postepowaniem daje gwarancje na to ,że to "ONI" będą dla nas a nie odwrotnie.Pozdrawiam
NT JOP
Stały bywalec
Posty: 1830
Rejestracja: 26 mar 2013, 21:54
Kontakt:

Re: Spotkanie w Szczytnikach

Post autor: NT JOP »

Oby. Bo z przykrościa stwierdzam ze akurat TS zawódł mnie ogromnie. Bo pomimo obietnic i próść o okreslenie sie nie wiem do konca jak jest z jego deklaracjami. Mówie tu o pytaniach na tym forum. Nawet Jacek, kandydat z mojego okregu olał. Za to jego kontkandydat nie. NIe olał mnie. przynajmniej wiem w jakich kwestaich sie nie zgadzamy a w jakich zgadzamy
ODPOWIEDZ