autor: JakubB » 14 wrz 2015, 11:19
Wczoraj dzieci posadziły kwiaty i trochę warzyw.
Relacja na stronie przedszkola:
http://przedszkole.czerniejewo.pl/?v=213
Jako, że projekt uznaję za zakończony, pozwalam sobie na małe podsumowanie:
Ogródek warzywny:
nawiezione łącznie około 10 ton ziemi, piasku i kamienia (włącznie z częścią na trawnik), wykonano grządki, płotek, donice, teren wyrównano, zamocowano wiklinową osłonę, zakupiono sadzonki i nasiona, grabie i szpadel dla dorosłych oraz około 35 narzędzi dla dzieci, rękawiczki ogrodowe, konewki. Wykonano punkt poboru wody, około 25m wykopu dla rury wodnej, w tym przecisk pod chodnikiem. Dzięki temu doprowadziliśmy wodę pod sam warzywniak.
Trawnik:
glebogryzarka, wyniesiono około 40 wiader gruzu, żużlu, szkła, nawieziono ziemi, rozgrabiono, zasiano, zawalcowano, podlewano.
Wierzby:
Wierzby najpierw dojrzewały do posadzenia w wodzie przez kilka tygodni w salach na parterze, potem zostały zasadzone, i jak widać zdecydowana większość ma się dobrze. Wierzba potrafi rosnąć nawet do 3m rocznie, więc już za 2 lata powinny dać miły cień latem.
Z fundacji banku BZ WBK pozyskaliśmy 2500 zł. W sumie wydaliśmy na cały projekt około 3200 zł. Żeby uniknąć ewentualnych niedomówień: dodatkowe pieniądze pochodziły z prywatnych portfeli członków RR.
Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w projekt i pomagali przy jego budowie. Po pierwsze dziękuję Fundacji Banku Zachodniego WBK, za pieniądze bez których nie zrobilibyśmy nic. Dziękuję Panu od koparki, bez którego po prostu nie dalibyśmy rady się przebić przez gruz i żużel. Dziękuję Paniom Grażynie Kulpińskiej i Renacie Simińskiej oraz panu wykonawcy za ekspresowe zorganizowanie dojścia wody. Dziękuję mojemu sąsiadowi Tomkowi Jopowi, za wielokrotne użyczenie samochodu i przyczepy, i za rewelacyjny pomysł i "odszczepki" wierzb. Dziękuję Panu Janowi Strzykała, sołtysowi Rakowa, za pomoc, on wie najlepiej jaką, i że jeszcze tu z nami w Rakowie nie będzie miał lekko
Dziękuję Pani Dyrektor Bożenie Buczkowskiej za wsparcie i wolną rękę, personelowi za wszelką pomoc, a w szczególności osobie która z wielkim zaangażowaniem zajęła się podlewaniem trawnika i wierzb - nie wiem niestety kto to, ale, w to upalne lato, uratowała tą część projektu.
Wam rodzice, którzy stawiliście się z pędzlami, szpadlami, grabiami też serdecznie dziękuję, ale myślę, że bardziej dziękują Wam uśmiechy Waszych dzieci, które nam w budowie pomagały, i które na wiosnę podlewać będą piękne tulipany.
Nową Radę Rodziców niniejszym informuję, że w razie potrzeby jestem do dyspozycji, i wiem też, na kogo w przyszłości możecie liczyć.
Wczoraj dzieci posadziły kwiaty i trochę warzyw.
Relacja na stronie przedszkola:
http://przedszkole.czerniejewo.pl/?v=213
Jako, że projekt uznaję za zakończony, pozwalam sobie na małe podsumowanie:
[u]Ogródek warzywny:[/u]
nawiezione łącznie około 10 ton ziemi, piasku i kamienia (włącznie z częścią na trawnik), wykonano grządki, płotek, donice, teren wyrównano, zamocowano wiklinową osłonę, zakupiono sadzonki i nasiona, grabie i szpadel dla dorosłych oraz około 35 narzędzi dla dzieci, rękawiczki ogrodowe, konewki. Wykonano punkt poboru wody, około 25m wykopu dla rury wodnej, w tym przecisk pod chodnikiem. Dzięki temu doprowadziliśmy wodę pod sam warzywniak.
[u]Trawnik:[/u]
glebogryzarka, wyniesiono około 40 wiader gruzu, żużlu, szkła, nawieziono ziemi, rozgrabiono, zasiano, zawalcowano, podlewano.
[u]Wierzby:[/u]
Wierzby najpierw dojrzewały do posadzenia w wodzie przez kilka tygodni w salach na parterze, potem zostały zasadzone, i jak widać zdecydowana większość ma się dobrze. Wierzba potrafi rosnąć nawet do 3m rocznie, więc już za 2 lata powinny dać miły cień latem.
Z fundacji banku BZ WBK pozyskaliśmy 2500 zł. W sumie wydaliśmy na cały projekt około 3200 zł. Żeby uniknąć ewentualnych niedomówień: dodatkowe pieniądze pochodziły z prywatnych portfeli członków RR.
Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w projekt i pomagali przy jego budowie. Po pierwsze dziękuję Fundacji Banku Zachodniego WBK, za pieniądze bez których nie zrobilibyśmy nic. Dziękuję Panu od koparki, bez którego po prostu nie dalibyśmy rady się przebić przez gruz i żużel. Dziękuję Paniom Grażynie Kulpińskiej i Renacie Simińskiej oraz panu wykonawcy za ekspresowe zorganizowanie dojścia wody. Dziękuję mojemu sąsiadowi Tomkowi Jopowi, za wielokrotne użyczenie samochodu i przyczepy, i za rewelacyjny pomysł i "odszczepki" wierzb. Dziękuję Panu Janowi Strzykała, sołtysowi Rakowa, za pomoc, on wie najlepiej jaką, i że jeszcze tu z nami w Rakowie nie będzie miał lekko :)
Dziękuję Pani Dyrektor Bożenie Buczkowskiej za wsparcie i wolną rękę, personelowi za wszelką pomoc, a w szczególności osobie która z wielkim zaangażowaniem zajęła się podlewaniem trawnika i wierzb - nie wiem niestety kto to, ale, w to upalne lato, uratowała tą część projektu.
Wam rodzice, którzy stawiliście się z pędzlami, szpadlami, grabiami też serdecznie dziękuję, ale myślę, że bardziej dziękują Wam uśmiechy Waszych dzieci, które nam w budowie pomagały, i które na wiosnę podlewać będą piękne tulipany.
Nową Radę Rodziców niniejszym informuję, że w razie potrzeby jestem do dyspozycji, i wiem też, na kogo w przyszłości możecie liczyć.