Krótka relacja z dzisiejszej "debaty wiatrakowej"
Docelowo planuje się farmę na 15 turbin.
W dokumentacji wnioskowane są turbiny o mocy od 2 do 5 MW.
wysokości sumaryczna: 140 do 225 m, z czego od 90-150m wieża, do 150m rotor
Dokumentacja jest robiona na wyrost. Nie wiadomo jakie będą w użyciu turbiny za 2-3 lata, dlatego inwestor wnioskuje "na górkę".
Obecnie istniejący maszt pomiarowy ma 100m.
Turbiny będą nowe. Przetargi na dostawę energii (kto taniej ten wygrywa) zakładają, że turbiny nie mogą być starsze niż 4 lata. Inwestorowi nie opłaca się stawiać używek.
Inwestor ocenia, że farma powstanie najwcześniej w 2018 roku.
Radni byli w Margoninie. Mieszkańcy mają sporo korzyści z farmy. Padło pytanie czy my jako mieszkańcy gminy też będziemy mieli profity?
Odpowiedź w skrócie: w Margoninie jest 60 turbin (120MW) - gigant inwestycja. O profitach porozmawiamy po wydaniu pozwoleń na budowę. Ale przecież jesteśmy obecni w życiu gminy już teraz: byliśmy na dożynkach...
Wykorzystanie wiatraków jako nośników anten to rozprowadzenia szybkiego internetu w gminie.
Odp: ze względów prawnych i formalnych nie udostępnimy masztów
Padło pytanie czy wiatraki zakłócają internet.
Odpowiedź: telefon, telewizja cyfrowa: nie. Generalnie falom radiowym w transmisji cyfrowej wiatraki nie szkodzą.
Z analogową był problem w Margoninie, ale inwestor kupił anteny satelitarne.
Pytanie: czy do opodatkowania jest brana pod uwagę cała wartość czy są jakieś wykluczenia
Odpowiedź: podatek to 2% od wartości budowli do której zalicza się TYLKO fundament i wieża. Gondola i śmigła: NIE
60-120k za jedną turbinę rocznie wpływa w postaci podatku do gminy.
Podział kosztów mniej więcej: 40% fundament w wieżą / 60% reszta
Podsumowanie burmistrza. Przepraszam, ale nie mogłem być do końca, a tyle ile zdążyłem odnotować:
Ekologiczna energia to przyszłość, wiatraki są planowane w okolicznych gminach, są budowane wszędzie. Od strony finansowej:
2,5 mln podatku od nieruchomości
0,5 mln od gospodarstw rolnych
1 - 1,5mln z 15 turbin to niezły grosz.
Elektrownie wiatrowe w gminie
Re: Elektrownie wiatrowe w gminie
Mój komentarz:
Fajnie, że inwestor nie deklaruje gruszek na wierzbie, że oto nam pobuduje metro łączące Żydowo z Czerniejewem. Z drugiej strony powoływanie się na profity w Margoninie może być dość złudne. Nie znam terenu i sytuacji ale wydaje mi się prawdopodobny następujący scenariusz: dopóki budujemy i boimy się ewentualnych protestów i problemów, budujemy też place zabaw i w ogóle sypiemy złotem. Gdy budowa się skończy i już nic nam nie grozi, kurek zakręcamy, bo tak po prawdzie... dlaczego nie mielibyśmy? Jesteśmy przecież prywatną firmą która ma zarabiać pieniądze. No chyba, że ktoś wierzy, że firma buduje wiatraki z troski o planetę. Ja osobiście spodziewałbym się miłych gestów do 2018 roku max. Obym się mylił.
Pomysł z zamocowaniem anten na masztach, to pomysł na który wpadłem podczas debaty. Prawdopodobnie zaskoczyłem tym pytaniem, bo powoływanie się na względy prawne i formalne jest chyba trochę nietrafione. Pan objaśniał, że przepisy są bardzo surowe i nie mogą nawet sprzedawać powierzchni reklamowych na swoich obiektach. No jeszcze by tego brakowało, żeby wiatraki straszyły kolorowymi reklamami! Natomiast antena 100x20cm, biała na tle białego słupa, zawieszona na wysokości dwudziestego piętra (czyli mniej więcej na dachu ekonomika poznańskiego) chyba nie pogorszyła by znacząco odczuć mieszkańców jeśli zyskali by dzięki temu szybki internet. No i pod warunkiem, żeby ją w ogóle zauważyli.
Może po przemyśleniu kiedyś uda się wrócić do tematu.
Czy turbiny mogą zakłócać telefonię, telewizję, internet? Podobno nie. Ja odpowiedziałbym, że w bardzo niekorzystnym położeniu zarówno stalowe jak i betonowe maszty mogą nie być obojętne. Szczególnie w przypadku miejsc skazanych na konkretny maszt telefonii i używających anten kierunkowych. Na szczęście przesunięcie anteny o kilka m powinno rozwiązać problem.
W 2014 roku gmina miała nieco ponad 23 mln zł przychodu. 1,5 mln to 6,5%. To jest konkretny grosz proszę Państwa.
Fajnie, że inwestor nie deklaruje gruszek na wierzbie, że oto nam pobuduje metro łączące Żydowo z Czerniejewem. Z drugiej strony powoływanie się na profity w Margoninie może być dość złudne. Nie znam terenu i sytuacji ale wydaje mi się prawdopodobny następujący scenariusz: dopóki budujemy i boimy się ewentualnych protestów i problemów, budujemy też place zabaw i w ogóle sypiemy złotem. Gdy budowa się skończy i już nic nam nie grozi, kurek zakręcamy, bo tak po prawdzie... dlaczego nie mielibyśmy? Jesteśmy przecież prywatną firmą która ma zarabiać pieniądze. No chyba, że ktoś wierzy, że firma buduje wiatraki z troski o planetę. Ja osobiście spodziewałbym się miłych gestów do 2018 roku max. Obym się mylił.
Pomysł z zamocowaniem anten na masztach, to pomysł na który wpadłem podczas debaty. Prawdopodobnie zaskoczyłem tym pytaniem, bo powoływanie się na względy prawne i formalne jest chyba trochę nietrafione. Pan objaśniał, że przepisy są bardzo surowe i nie mogą nawet sprzedawać powierzchni reklamowych na swoich obiektach. No jeszcze by tego brakowało, żeby wiatraki straszyły kolorowymi reklamami! Natomiast antena 100x20cm, biała na tle białego słupa, zawieszona na wysokości dwudziestego piętra (czyli mniej więcej na dachu ekonomika poznańskiego) chyba nie pogorszyła by znacząco odczuć mieszkańców jeśli zyskali by dzięki temu szybki internet. No i pod warunkiem, żeby ją w ogóle zauważyli.
Może po przemyśleniu kiedyś uda się wrócić do tematu.
Czy turbiny mogą zakłócać telefonię, telewizję, internet? Podobno nie. Ja odpowiedziałbym, że w bardzo niekorzystnym położeniu zarówno stalowe jak i betonowe maszty mogą nie być obojętne. Szczególnie w przypadku miejsc skazanych na konkretny maszt telefonii i używających anten kierunkowych. Na szczęście przesunięcie anteny o kilka m powinno rozwiązać problem.
W 2014 roku gmina miała nieco ponad 23 mln zł przychodu. 1,5 mln to 6,5%. To jest konkretny grosz proszę Państwa.
-
MaciejZ
Re: Elektrownie wiatrowe w gminie
tutaj to sie mozna chociaz czegos dowiedziec. na stronie oficjalnej gminy relacja mowi kto przewodniczyl, uczestniczyl, otworzyl, podsumowal. Ale o czym mowiono nie ma jednego slowa. "Na zakończenie odbyła się dyskusja" hehe. gdyby nie dołonczona prezentacja CREWIDE to w ogole mozna bylo nie pokazywac tego wpisu na strone.